Honorowy Złoty Niedźwiedź dla Lanzmanna
Francuski dokumentalista Claude Lanzmann otrzymał w czwartek w Berlinie Honorowego Złotego Niedźwiedzia 63. Międzynarodowego Festiwalu Filmów Berlinale. 87-letni twórca znany jest na świecie przede wszystkim jako autor filmu o Holokauście "Shoah" z 1985 r.
- Jestem dumny z tej nagrody - powiedział Lanzmann podczas wieczornej gali w pałacu festiwalowym na Placu Poczdamskim w Berlinie.
Jak wyjaśnił, pracując nad filmem "Shoah" miał nadzieję, że w ten sposób skłoni Niemców do stawienia czoła ich historii i pomoże im "uwolnić się" (od ciężaru zbrodni). - Fakt, że przy okazji wręczania mu nagrody, Niemcy pokazują film o tym, jak Żydzi zabijają Niemców, jest dowodem na to, że miałem rację - mówił Lanzmann.
Organizatorzy pokazali film Lanzmanna "Sobibór, 14 października 1943", opowiadający o zakończonym udaną ucieczką buncie więźniów w obozie zagłady Sobibór.
We wcześniejszym wywiadzie dla agencji dpa powiedział, że pokazanie tego właśnie filmu uznał za "braterski gest". - Jesteśmy kwita - dodał. Walcząc w czasie wojny we francuskim ruchu oporu Lanzmann - jak sam twierdził - zabijał Niemców.
Nad "Shoah", swoim najgłośniejszym filmem, Lanzmann pracował jedenaście lat. Sam montaż zebranego w 14 krajach materiału trwał pięć lat. Liczący dziewięć i pół godzin film opiera się na wywiadach ze świadkami Holokaustu; nie ma w nim żadnych archiwalnych materiałów. Film Lanzmanna został uznany przez komunistyczną propagandę za film antypolski.
Skomentuj artykuł