Licealiści nakręcili film o stanie wojennym

Rekonstrukcja upamiętniająca pacyfikację stoczni szczecińskiej w 1981 roku (fot. PAP/Jerzy Undro)
PAP / pz

Zwykli ludzie, którzy - z poczucia przyzwoitości, a czasem także z przypadku - umieli odważnie i godnie stawić czoło rzeczywistości stanu wojennego, są bohaterami filmu nakręconego przez licealistów z Piekar Śląskich.

Filmowy reportaż o stanie wojennym powstał w I Liceum Ogólnokształcącym w tym mieście. Uczniowie klasy dziennikarskiej, z pomocą dziennikarzy lokalnej telewizji i zespołu prasowego piekarskiego magistratu, stworzyli film o świadkach Grudnia 1981 r.

Punktem wyjścia był ogłoszony przez Instytut Pamięci Narodowej konkurs na pisemne prace o świadkach i bohaterach stanu wojennego. Efekty pracy piekarskich uczniów były na tyle ciekawe, że - we współpracy z Urzędem Miasta - postanowiono nakręcić o tym film. Warunkiem było to, że za kamerą staną młodzi ludzie.

Sfilmowane przez licealistów historie dotyczą losów zwykłych ludzi - bohaterów, którzy swoim zachowaniem pokazali niezgodę na poniżający ludzką godność system. W stanie wojennym rozrzucali ulotki, strajkowali, byli inwigilowani przez służbę bezpieczeństwa; nieraz musieli uciekać przed pałkami zomowców. Dzisiaj unikają rozgłosu, a swoją ówczesną postawę uznają za zwyczajną. Nie zajmują wysokich stanowisk, różnie też oceniają polskie przemiany. Żyją zwyczajnym życiem.

DEON.PL POLECA

Wśród bohaterów reportażu jest także ks. prałat Bogusław Płonka, dzisiaj proboszcz w jednej z raciborskich parafii. 30 lat temu był wikariuszem w piekarskiej bazylice, aktywnie wspierającym działania opozycji.

- Służba bezpieczeństwa korzystała z wielu sposobów inwigilowania. Żywo interesowało ich to, co dzieje się w piekarskiej bazylice. Można nawet powiedzieć, że chcieli być praktycznie wszędzie i zajrzeć w każdy zakamarek - wspomina duchowny.

Nadzorująca przedsięwzięcie polonistka z piekarskiego liceum, Daria Horzela, wskazuje, że niemal we wszystkich opowiadanych historiach pojawia się motyw wiary, która dodawała ludziom odwagi. - Kościół - zarówno wspólnotowy, jak i ten hierarchiczny - mocno angażował się w działalność opozycyjną - przypomniała nauczycielka.

Przygotowanie filmu, od początku do końca zrealizowanego przez uczniów klasy dziennikarskiej piekarskiego liceum, było dla nich także ćwiczeniem warsztatowym. Wspierali ich dziennikarze lokalnej telewizji Sfera. Uczniowie sami zadawali pytania, zbierali materiały, uczestniczyli w montażu i postprodukcji reportażu. Jeden z uczniów jest też narratorem filmu.

We wtorek - w trzydziestą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego - reportaż ukaże się na stroniewww.piekarytv.pl. Tego dnia w piekarskim I Liceum Ogólnokształcącym im. Króla Jana III Sobieskiego odbędzie się także akademia, podczas której film zobaczą wszyscy uczniowie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Licealiści nakręcili film o stanie wojennym
Komentarze (1)
Karol p.
14 grudnia 2011, 00:03
Trochę niespójne czasowo opowiadania (np. Ksiądz opowiadający o strajkujących w '89 roku, albo nagle pan który opowiada jak w '83 wyjechał do Francji). A tak poza tym to gratuluję realizacji! :)