Polański nie przyjedzie na festiwal do Gdyni
- Reżyser przekazał organizatorom wiadomość o zmianie swoich planów i odwołaniu wizyty w Gdyni – napisało Biuro Organizacyjne FPFF w oficjalnym komunikacie. Jeszcze w poniedziałek dyrektor festiwalu mówił, że reżyser przyleci do Polski w piątek wieczorem.
Roman Polański miał poprowadzić w Gdyni warsztaty dla młodych twórców i odebrać nagrodę Platynowych Lwów za całokształt twórczości.
- Roman Polański napisał, że żałuje bardzo, ale nie może przyjechać. Życzy nam żeby festiwal się udał i to święto polskiego kina przebiegło w dobrej atmosferze - powiedział na antenie TVN24 dyrektor Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni - Leszek Kopeć, który list od reżysera otrzymał w czwartek mailem.
Nie wiadomo jeszcze kto odbierze nagrodę za całokształt twórczości dla Polańskiego. - Spróbujemy wymyślić jakiś sposób na jej przekazanie - powiedział Kopeć.
Dyrektor Kopeć mówił wcześniej jednak, że nie obawia się kontrowersji w związku z obecnością Polańskiego. - Trochę się obawiam, ale my nie wręczamy tej nagrody za to, że wywinął się spod amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości, tylko za jego dokonania artystyczne – tłumaczył Kopeć.
Dyrektor artystyczny FPFF Michał Chaciński mówił natomiast, że Roman Polański zostanie uhonorowany za wkład w kinematografię. - Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że Polański jest ambasadorem polskiego kina, a jeżeli mam się zastanowić, czy festiwal, który daje Polańskiemu najwyższe wyróżnienie jest gorszy, niż ten który nie daje, to stwierdzam, że jest lepszy – zapewnił.
Skomentuj artykuł