Polskie akcenty i bohaterowie w filmach o 007

(fot. Aashish Rao / (CC BY 3.0) / Wikimedia Commons)
PAP / slo

Pierwowzorami pierwszej dziewczyny Bonda i jednego z jego przeciwników byli Polacy. W jednym z odcinków serii o 007, "Pozdrowieniach z Rosji", wystąpił polski aktor Władysław Sheybal. W piątek przypada 50. rocznica premiery pierwszego filmu o Bondzie, "Doktora No".

Jamesa Bonda, brytyjskiego agenta z "licencją na zabijanie", zatrudnionego w MI6, widzowie znają z 22 filmów. W jego postać wcieliło się sześciu aktorów. 23. film z serii, "Skyfall", trafi do kin w Polsce 26 października. Rolę Bonda po raz trzeci zagrał Daniel Craig.

Postać Bonda stworzył brytyjski pisarz i dziennikarz, urodzony w Londynie Ian Fleming (1908-1964), autor 12 powieści i dwóch zbiorów opowiadań na temat agenta 007, wydanych w latach 1953-1966. Fleming pracował jako dziennikarz w agencji Reutera. Podczas II wojny działał w wywiadzie wojskowym. Po wojnie mieszkał m.in. na Jamajce - w willi, którą nazwał GoldenEye. Właśnie tam pisał książki o Bondzie. Pierwsza, pt. "Casino Royale", ukazała się w 1953 r.

Pierwszy film o Bondzie, "Doktor No", jest ekranizacją szóstej powieści Fleminga. Jego premiera w Wielkiej Brytanii odbyła się 5 października 1962 r. Z okazji jej 50. rocznicy dzień 5 października 2012 r. ogłoszono Światowym Dniem Jamesa Bonda.

W "Doktorze No" agent 007, grany przez Seana Connery'ego, wysłany zostaje na Jamajkę. Stara się wyjaśnić sprawę ataku na rezydenta brytyjskiego wywiadu, Strangwaysa, i stacza pojedynek z psychopatycznym przestępcą. Twórcami filmu są: reżyser Terence Young, producent kanadyjski Harry Saltzman oraz producent amerykański o włoskich korzeniach Albert Broccoli.

"Saltzman wybrał do roli Bonda mało znanego aktora ze Szkocji, zachwycony - jak głosi anegdota - jego poruszaniem się z +kocią lekkością+. Aktor nazywał się Sean Connery, miał 32 lata, gęste czarne brwi (skorygowane w późniejszych filmach), <ostre> spojrzenie ciemnych oczu i <okrutny grymas> ust. Miał także atletyczną sylwetkę - w 1950 roku zajął trzecie miejsce w konkursie Mister Universum. Urodzony w Edynburgu, w wieku 16 lat służył w marynarce, potem wykonywał różne prace fizyczne i próbował sił jako aktor w teatrze. Bywał modelem i śpiewał w chórze" - pisze krytyk Andrzej Kołodyński w książce "Bond. Leksykon" (Wydawnictwo Pascal, 2009, autor haseł w leksykonie: Kamil M. Śmiałkowski, autorzy pozostałych tekstów w książce to m.in. krytycy Andrzej Kołodyński i Michał Chaciński).

Reżyserzy, którzy pracowali nad serią o 007 to - oprócz Younga, autora trzech filmów o Bondzie - Brytyjczycy Guy Hamilton, Lewis Gilbert, Peter R. Hunt, John Glen i Michael Apted, Nowozelandczycy Martin Campbell i Lee Tamahori, Kanadyjczyk Roger Spottiswoode oraz Niemiec Marc Forster.

Łącznie powstały 22 filmy. Po "Doktorze No" były to: "Pozdrowienia z Rosji" (1963, reż. T.Young), "Goldfinger" (1964, reż. G.Hamilton), "Operacja +Piorun+" (1965, reż. T.Young), "Żyje się tylko dwa razy" (1967, reż. L.Gilbert), "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości" (1969, reż. P.R.Hunt), "Diamenty są wieczne" (1971, reż. G.Hamilton), "Żyj i pozwól umrzeć" (1973, reż. G.Hamilton), "Człowiek ze złotym pistoletem" (1974, reż. G.Hamilton), "Szpieg, który mnie kochał" (1977, reż. L.Gilbert), "Moonraker" (1979, reż. L.Gilbert), "Tylko dla Twoich oczu" (1981, reż. J.Glen), "Ośmiorniczka" (1983, reż. J.Glen), "Zabójczy widok" (1985, reż. J.Glen), "W obliczu śmierci" (1987, reż. J.Glen), "Licencja na zabijanie" (1989, reż. J.Glen), "GoldenEye" (1995, reż. M.Campbell), "Jutro nie umiera nigdy" (1997, reż. R.Spottiswoode), "Świat to za mało (1999, reż. M.Apted), "Śmierć nadejdzie jutro" (2002, reż. L.Tamahori), "Casino Royale" (2006, reż. M.Campbell) i "Quantum of Solace" (2008, reż. M.Forster).

Connery w postać Bonda wcielił się sześć razy, w filmach: "Doktor No", "Pozdrowienia z Rosji", "Goldfinger", "Operacja Piorun", "Żyje się tylko dwa razy" i "Diamenty są wieczne". Jego następcami zostali kolejno: Australijczyk George Lazenby, który zagrał Bonda tylko raz - w filmie "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości", Brytyjczycy Roger Moore i Timothy Dalton, Irlandczyk Pierce Brosnan oraz Brytyjczyk Daniel Craig.

Moore jako 007 pojawił się na ekranie siedmiokrotnie ("Żyj i pozwól umrzeć", "Człowiek ze złotym pistoletem", "Szpieg, który mnie kochał", "Moonraker", "Tylko dla Twoich oczu", "Ośmiorniczka", "Zabójczy widok"), Dalton dwa razy ("W obliczu śmierci" i "Licencja na zabijanie"), a Brosnan cztery razy ("GoldenEye", "Jutro nie umiera nigdy", "Świat to za mało", "Śmierć nadejdzie jutro"). Od 2006 r. w postać Bonda wciela się Craig, który wystąpił w "Casino Royale", "Quantum of Solace" i najnowszym filmie, "Skyfall".

Na ekranie Bondowi od zawsze towarzyszyły piękne kobiety. Szczególne miejsce wśród nich zajmuje bohaterka wzorowana na Polce. "Pierwowzorem pierwszej dziewczyny Bonda, Vesper Lynd, z powieści +Casino Royale+ była niewątpliwie Polka, Krystyna Skarbek (...), pracująca w czasie II wojny światowej dla brytyjskiego wywiadu. (...) Skarbek i Fleming znali się dobrze, a nawet najprawdopodobniej romansowali przez rok po zakończeniu wojny i pisarz z pewnością był pod wrażeniem jej wojennych przygód i osiągnięć" - czytamy w książce "Bond. Leksykon".

Polskie korzenie ma również stworzona przez Fleminga postać jednego z głównych antagonistów agenta 007, Ernsta Stavro Blofelda. Szef organizacji terrorystycznej SPECTRE pojawia się w kilku filmach z serii: "Pozdrowieniach z Rosji", "Operacji 'Piorun'", "Żyje się tylko dwa razy", "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości", "Diamenty są wieczne" i "Tylko dla Twoich oczu". W postać Blofelda wcielali się różni aktorzy, m.in. Donald Pleasence w filmie "Żyje się tylko dwa razy".

"Najsłynniejszy przeciwnik Bonda, mistrz intelektu i niecnych planów, no i - nie ukrywajmy tego - Polak. (...) Blofeld, którego stworzył Fleming, urodził się 28 maja 1908 r. w Gdyni, studiował na Uniwersytecie Warszawskim i Politechnice (też Warszawskiej), a w 1933 r. rozpoczął pracę w Ministerstwie Poczt i Telegrafów. Oczywiście w niecnych celach. Dzięki nielegalnym informacjom grał na giełdzie, a z czasem zaczął sprzedawać informacje obcym wywiadom. I oczywiście prysnął z kraju na długo przed 1 września 1939 r. A to był dopiero początek jego przestępczego imperium. Organizacja SPECTRE, którą stworzył i którą dowodził podejmowała się potężnych wyzwań" - pisze w bondowskim leksykonie krytyk Kamil M. Śmiałkowski.

W "Pozdrowieniach z Rosji" widz odnajdzie również inny ważny "polski akcent" - jedną z ról, Kronsteena, zagrał polski aktor, urodzony w 1923 r. w Zgierzu Władysław Sheybal.

Oprócz Blofelda i Doktora No, do pamiętnych przeciwników Bonda należeli m.in.: grany przez Christophera Lee Francisco Scaramanga ("Człowiek ze złotym pistoletem") i siłacz o pseudonimie "Jaws", czyli "Szczęki", posiadacz niezwykłych zębów (w jego roli mierzący 217 cm wzrostu Richard Kiel - filmy "Szpieg, który mnie kochał" i "Moonraker").

Filmowymi dziewczynami Bonda były m.in.: szwajcarska aktorka Ursula Andress (w "Doktorze No"), Brytyjka o polskich korzeniach Jane Seymour ("Żyj i pozwól umrzeć"), Amerykanka Barbara Bach ("Szpieg, który mnie kochał"), Polka Izabella Scorupco ("GoldenEye"), Francuzka Sophie Marceau ("Świat to za mało"), Amerykanka Halle Berry ("Śmierć nadejdzie jutro") i Francuzka Eva Green (Vesper Lynd w "Casino Royale").

Miejsce szczególne w galerii bondowskich postaci zajmują ponadto: M, czyli przełożona Bonda, szefowa MI6, w ostatnich latach - począwszy od 17. filmu z serii, "GoldenEye" - grana przez Judi Dench (wcześniej w postać szefa MI6 wcielał się m.in. Bernard Lee) oraz Q, czyli twórca bondowych gadżetów. Spośród odtwórców tej roli w pamięci widzów najsilniej zapisał się Desmond Llelewyn (1914-1999), który zagrał Q w 17 filmach z serii.

W ostatnich latach jedną z osób nadzorujących produkcję filmów o Bondzie, począwszy od "GoldenEye", jest Barbara Broccoli. Funkcję tę przejęła ona po swoim ojcu, Albercie Broccolim, producencie odpowiedzialnym za bondowską serię od czasu "Doktora No".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polskie akcenty i bohaterowie w filmach o 007
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.