Londyńczycy podziwiają grafiki Cieślewicza

(fot. informacja prasowa)
wab

Wystawa w londyńskim Royal College of Art obejmuje ponad 150 kluczowych prac jednego z najbardziej wpływowych grafików XX wieku.

To pierwsza tak rozbudowana retrospektywa prac Romana Cieślewicza w Wielkiej Brytanii. Pokaz koncentruje się na na życiu i twórczości jednej z kluczowych postaci w historii grafiki. Mieszkający w Warszawie a następnie w Paryżu Cieślewicz znajdował się w centrum życia artystycznego obu miast. To za jego sprawą w statecznej kulturze wizualnej komunistycznej Polski pojawiła się surrealistyczna fantazja. Zaś po wyjeździe artysty do Paryża w 1963 roku dało się poznać jego krytyczne spojrzenie na zachodni spektakl konsumpcji.

Wraz z Fernando Arrabalem i Alejandro Jodorowsky'm Cieślewicz był członkiem Panique, ostatniej surrealistycznej grupy we Francji. Był redaktorem artystycznym "Elle", pracował też dla "Vogue'a". Niebywale płodny, wszedł również w bliski kontakt ze światem mody i reklamy, pracując m.in. z Guy'em Bourdinem czy Helmutem Newtonem.

W swoich kolażach przepracowywał znane ikoniczne wizerunki jak Che Guevara czy Mona Lisa. - Zawsze stawiałem na maksymalny obraz i maksymalną dawkę informacji. Wyobraźnia powinna mieć maksymalne bodźce - wyznał w jednym z wywiadów.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat swojego życia Cieślewicz szczególnie krytycznie odnosił się do współczesnych środków masowego przekazu. Dał temu wyraz m.in. w przenikliwym studium "społeczeństwa spektaklu" w formie wystawy i publikacji zatytułowanych "Pas de Nouvelles - Bonnes Nouvelles (Brak wiadomości, to zła wiadomość)".

Na londyńskiej wystawie znalazły się plakaty filmowe powstałe w Polsce w latach 50. i 60., utrzymane w konwencji łączącej ikonografię surrealistycznego koszmaru z kolażem, (m.in. plakat do "Zawrotu głowy" Alfreda Hitchcocka). Są tu także kolaże będące ilustracjami klasyków literatury XX wieku (m.in. "Ulica Krokodyli" i "Sanatorium pod klepsydrą" Brunona Schulza oraz "Bogowie łakną krwi" Anatola France'a) oraz okładki magazynów (w tym wykonany dla Opus znany na całym świecie wizerunek Supermanów-bliźniaków "CCCP/USA").

Można również zobaczyć prace wykonywane dla Centre Georges Pompidou. Cieślewicz pracował dla tej instytucji od jej otwarcia u schyłku lat 70. projektując plakaty nawiązujące do osiągnięć radzieckiej awangardy.

Większość prac pokazywanych na wystawie pochodzi z najbogatszych i najistotniejszych zbiorów prac artysty w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Na ekspozycji znalazły się też prace z Muzeum Sztuki w Łodzi oraz prywatnej kolekcji Cezarego Pieczyńskiego.

Kuratorami wystawy są David Crowley, Andrzej Klimowski i Jeff Willis (Royal College of Art) oraz Anna Grabowska-Konwent (Muzeum Narodowe w Poznaniu).

Projekt jest częścią "POLSKA! YEAR" - Roku Polskiego w Wielkiej Brytanii.

Wystawa czynna od 16 lipca do 7 sierpnia 2010.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Londyńczycy podziwiają grafiki Cieślewicza
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.