Jestem chory, ale nie dam się złamać

(fot. https://www.youtube.com/watch?v=6Ru_sd593pw)
Arahia TV / youtube.com / pk

Od 15 lat mam problemy ze zdrowiem. Choroba, która mnie dopadła to łamliwość kości. Ale ja to nie kości - nie łamię się tak łatwo. Każdy krok na bieżni to krok w stronę tego, by czuć się lepiej. Bolące kości buntują się przeciwko mnie i próbują wyciszyć pragnienie treningu. Mimo to nie zamierzam się poddać...

Zobacz ten niezwykły film i przekonaj się, że nawet z najtrudniejszej sytuacji możesz wyjść zwycięsko...

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jestem chory, ale nie dam się złamać
Komentarze (5)
B
Barbara
16 kwietnia 2015, 08:30
Dawid, jesteś wspaniałym chłopakiem. Dziękuję za codzienną wytrwałość w tym co robisz. Tak trzymaj
Bartosz
16 kwietnia 2015, 01:04
No a ja jestem zdrowy i nie chcialo mi sie w ten weekend na rowerze gdzies dalej jechac, bo to przeciez caly dzien krecenia zeby nad morze i spowrortem wrocic ode mnie jakies 160km... a teraz nie ma bata jak to obejrzalem i jade... mysle ze wlasnie tu jest klucz ze wszystko mozna pytanie tylko czy potrafimy sie przemoc zeby to zrobic...
I
Iwona
15 kwietnia 2015, 23:25
Gratuluję! Jest pan gladiatorem! Też choruje od 20 lat na RZS i Hashimoto. Choc moja choroba jest inna niż pana, towarzyszyć mi będzie do ostanich dni. Dzięki Bogu postępuje u mnie wolno, mam okresy walki i mam okresy stagnacji. Najgorszy był lęk, obawa kiedy stracę sprawność i samodzielność. Nie straciłam do dziś. Dlatego dzisiaj juz tak się nie boje, raczej jestem wdzięczna za te 20 lat i każdy kolejny dzień, kiedy mimo choroby zyje w miarę normalnie! W sąsiedztwie mieszka chlopak, który ma uszkodzone obydwie nogi. Mimo to chodzi. Czesto z rana gdy ide do pracy, patrzę jak z wielkim wysiłkiem idzie na przystanek autobusowy (tez do pracy) w tym samym tempie co ja. Nie widzę osoby niepełnosprawnej. Myślę z podziwem - oto maratończyk! Życze wytrwałości, optymizmu i otwartości na przyjmowanie tego, co nieuniknione, by Pan prowadził Cię każdego dnia. Te słowa wypowiada sie przy innej okazji, ale życze Ci Jego wspierającej obecności w zdrowiu i w chorobie, w radościach i smutkach, na dobre i na złe.
N
Nicki
15 kwietnia 2015, 22:29
Niesamowity jest facet!
F
fff
15 kwietnia 2015, 20:42
SUPER