Ktoś podpalił mu żuka i 1500 książek. Pomogli mu ludzie dobrej woli

(fot. Katarzyna Gapska / fotopoto.pl / Roman Andrzej Śniady / twitter.com)
"Dobre wiadomości" / pk

Pan Włodzimierz, który od 13 lat sprzedawał w żuku używane książki, stracił wszystko w wyniku pożaru. Dzięki pomocy internautów otrzymał nowy pojazd.

Kiedy nowy samochód pojawił się pod domem pana Włodka, mężczyzna miał łzy w oczach.

- Nie zamieniłbym tego samochodu nawet na najnowszy model mercedesa - powiedział pan Władysław, cytowany przez portal "Dobre wiadomości".

Bez czytania nie jest w stanie zjeść kanapki. Ktoś podpalił mu żuka i 1500 książek>>

DEON.PL POLECA


Nowy żuk jest czerwony i ozdobiony napisem "Włodek książkowy".

Historia pana Włodka, który opiekuję się 80-letnią mamą i żyje ze sprzedaży używanych książek, poruszyła cała Polskę.

Niedawno, w wyniku podpalenia, spłonął jego poprzedni pojazd, a wraz z nim 1500 książek. Dzięki pomocy ludzi dobrej woli, mężczyzna uzbierał kwotę 80 tys. złotych.

Pan Władysław część pieniędzy postanowił przekazać potrzebującym. Jak podają "Dobre wiadomości", już ofiarował 5 tys. złotych kobiecie, starającej się wybudować podjazd dla wózka inwalidzkiego do swojego mieszkania.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ktoś podpalił mu żuka i 1500 książek. Pomogli mu ludzie dobrej woli
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.