Modlitwa piłkarzy, która stała się symbolem
"Zawsze tak okazujemy wdzięczność Bogu!" - powiedział jeden z piłkarzy, chrześcijanin, który razem ze swoimi kolegami (muzułmaninem i hinduistą) w nietypowy sposób okazuje wdzięczność za strzeloną bramkę. Tak właśnie łączy piłka nożna!
Bardzo dobre wiadomości z Indonezji.
Miftahul Hamdi (muzułmanin), Ngurah Nanak (hindus) i Yabes Roni (protestant) to zawodnicy z jednej drużyny: Bali United. Piłkarze postanowili w niezwykły sposób uczcić zdobycie gola modlitwą.
"Zawsze tak okazujemy wdzięczność Bogu!" - mówił lokalnym mediom Yabes Roni - "Mimo że wyznajemy inne religie i mamy inne pochodzenie, jesteśmy jednym. Musimy bronić pokoju w kraju i pozostać jednością".
Zdjęcie zostało wykonane przez fotografa Miftahuddina Halima podczas meczu pierwszej ligi indonezyjskiej między Bali United z Borneo FC. Bali wygrało ten mecz 3-0. Zdjęcie Halima udostępniło tysiące internautów.
Indonezja jest największym krajem muzułmańskim na świecie. Spośród 260 milionów mieszkańców, islam wyznaje ponad 220 milionów osób.
Kraj ten przechodzi w ostatnich latach trudności związane z coraz większymi wpływami radykałów muzułmańskich. W 2016 roku przeprowadzono krwawy zamach w Dżakarcie, a pod koniec sierpnia 2016 terrorysta zaatakował księdza podczas mszy.
W maju skazano na dwa lata więzienia gubernatora Dżakarty - Basukiego Tjahaja Purnamę (chrześcijanina pochodzenia chińskiego) za bluźnierstwo przeciw islamowi. Jego winą było to, że przed wyborami przytoczył kilka wersetów z Koranu, które - według niektórych interpretatorów - zabraniają wyznawcom islamu głosować na innowiercę.
Purnama poprosił, by w wyborach nie wykorzystywać tych słów w niewłaściwy sposób.
Być może działania piłkarzy Bali United FC pokażą, że można inaczej.
Karol Wilczyński - redaktor DEON.pl. Wraz z żoną prowadzi bloga islamistablog.pl
Skomentuj artykuł