Prezent ślubny, jakiego nikt się nie spodziewał
To był jeden z typowych, irlandzkich ślubów. Do czasu. Kiedy Chris i Leah postanowili powiedzieć sobie sakramentalne "tak", ksiądz Ray Kelly przygotował dla nich wyjątkowy prezent. Przekonajcie się sami!
Była już zakonnica śpiewająca Alicię Keys, teraz przyszła pora na księdza, który dobrze czuje się w repertuarze... Leonarda Cohena.
Podczas ślubu, który odbył się 5 kwietnia tego roku, ksiądz Ray Kelly pod sam koniec liturgii postanowił zaśpiewać znany choćby z interpretacji Jeff'a Buckley'a utwór "Hallelujah".
"Śpiewający ksiądz" wykonuje "You Raise Me Up"
Sposób w jaki to zrobił, przyprawił młodą parę o łzy wzruszenia. Film na serwisie Youtube obejrzało już ponad 2 mln 2 tys. internautów.
Pytanie o to, czy Msza jest miejscem na prywatne występy, nawet jeśli stoją za nimi szczere intencje, pozostaje otwarte. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Przeczytaj także: Śpiewający Kościół, czyli ewangelizacja w rytmie pop
A tutaj oryginalna wersja utworu.
Skomentuj artykuł