Wszystko zdarzyło się tuż po ślubie. "To historia do opowiadania wnukom"
Tuż po ślubie państwo młodzi brali udział w sesji fotograficznej na plaży. Nagle zauważyli coś niepokojącego.
Zac Edwards razem ze swoją żoną, Cindy, brali udział w sesji fotograficznej na plaży. Nagle zauważyli, że ktoś w wodzie walczy o życie.
Do wydarzeń doszło w Orange Beach w stanie Alabama. Małżonkowie wzięli ślub i jeszcze w tym samym dniu zorganizowali sesję na plaży. Podczas robienia zdjęć podbiegła do nich kobieta i powiedziała, że w wodzie topi się 18-latek. Zac był kiedyś ratownikiem, więc od razu ruszył na pomoc.
Wszystko się udało, po chwili na miejscu byli już ratownicy.
- To historia do opowiadania wnukom. To był idealny dzień, piękne wesele - opowiadał Edwards. Jego żona dodawała, że tego dnia otrzymała w pakiecie "bohatera i męża". Od tego czasu utrzymują kontakt z uratowanym chłopakiem.
Skomentuj artykuł