"Mamy pewne marzenie. Chcemy wręczyć świąteczne prezenty więźniom". Dołącz do nas
Inicjatywa trwa już kilka lat. Charyzmatem krakowskiej wspólnoty ojców trynitarzy jest "wykup niewolników". Zakonnicy przekładają to na konkretne czyny i razem z młodzieżą z duszpasterstwa "Trójka" zbierają ofiary, aby móc zorganizować osadzonym świąteczne paczki.
Będą znajdować się w nich podarunki takie jak: kawa, herbata, cukier i słodycze. Planują przygotować 300 paczek, których koszt wynosi 10 tysięcy złotych. Na ten moment brakuje im niecałe trzy tysiące.
Jeśli chcielibyście do nich dołączyć i wspomóc tę świąteczną akcję, podajemy namiary:
Numer konta: 24 1240 1444 1111 0010 5914 3528
Dom Zakonny Zakonu Przenajświętszej Trójcy
ul. Łanowa 1, 30-725 Kraków
Tytuł wpłaty: święta w więzieniu
Ojcowie trynitarze chcą dostarczyć paczki do każdej celi w dwóch krakowskich zakładach karnych. Zbiórka trwa do 17 grudnia.
Dlaczego to oni siedzą, a nie my?
Zakonnicy podkreślają, że historie osadzonych często są przypadkowe i wynikają z ich historii rodzinnych. Niepełna rodzina, alkohol, kiepscy nauczyciele, nieodpowiednie środowisko. Zaznaczają, że chodzi im przede wszystkim o ocalenie nadziei. Piszą: "Kiedy dostrzeże się w osadzonym poranionego człowieka, pierwszą ofiarę własnej niegodziwości, zwłaszcza jeśli okazuje skruchę albo chociaż zrozumienie, dlaczego go odosobniono, niedaleko już do refleksji: to jest mój brat, jestem taki jak on. Nie sprawdzono, jak bym się zachował w jego sytuacji życiowej".
Zaznaczają, że często nie dostają przepustki na Wigilię, spędzają ją ze współwięźniami. Zachęcając do akcji, piszą: "Każdy był kiedyś dzieckiem, które czekało na prezent i marzyło o uśmiechu na twarzach rodziców, o tym, żeby choć przez chwilę było dobrze, spokojnie i ciepło".
Skomentuj artykuł