Jak powstawał hymn ŚDM?

Raczej nie powtórzy sukcesu "Abba, Ojcze" czy "Jesus Christ You are my life". Przede wszystkim ma zbyt skomplikowaną linię melodyczną, żeby można było go się szybko nauczyć i  zaadaptować do śpiewania np. na mszach świętych. To jest pieśń do wykonywania w filharmoniach, o chratkerze oratoryjnym, na pewno nie dla młodych na ich spotkanie.

co wy gadacie... jaki przekaz taki hymn...piekny, jak ballada bo to wkoncu o miłosierdziu Boga... Melodia zalezy od słów a słowa idealnie pasują do tej wzniosłej melodii. A linia melodyczna jest prosta! Wystarczy 2 razy posłuchac i juz sie umie refren... Ciekawe czy ludzie kazdą piesn tak szybko zapamietują...? Nie znają słów wiekszosci piosenek nawet jak są proste.. a ta jest prosta...

 Z definicji hymnu wynika, że powinna to być pieśń wzniosła, a w moim odczuciu ta taką nie jest. Na hymn mi jakoś nie bardzo pasuje, ale trzeba przyznać, że jest to piękny utwór i to profesjonalnie wykonany.

Nie porywa serca... A hymn to właśnie powinien robić... Okazuje się, że nie wystarczy wziąć mozaikę tekstów z Pisma św. które kojarzą się z miłosierdziem. Wadą hymnu jest brak powiązania między tekstem zwrotek a refrenem (który jest zarazem hasłem ŚDM). Można by zmienić troszkę pierwszą i trzecią zwrotkę: zamiast: 1. Wznoszę swe oczy ku górom, skąd Przyjdzie mi pomoc; Pomoc od Pana, wszak Bogiem On Miłosiernym jest! dać: 1. Wznoszę swe oczy ku górom, skąd Przyjdzie mi pomoc; Pomoc od Pana, a pragnął Bóg Ludzkie ręce mieć. zamiast: 3. Gdyby nam Pan nie odpuścił win, Któż ostać by się mógł? Lecz On przebacza, przeto i my Czyńmy jak nasz Bóg! dać: 3. Gdyby nam Pan nie odpuścił win, Któż ostać by się mógł? Niech Jego Serce rozpali twe, Przebacz jak twój Bóg! i jest powiązanie z refrenem.

Bardzo fajny in przyjemny... milo ucho laskocze in az chce sie wiecej pozdrawiam

to ma być hymn na ŚDM? Ludzie, tyle zakrętasów, zawijasów wokalnych, prościej się nie dało? Przeceż to mają śpiewać zwykli ludzie, melodia powinna być prosta, łatwo wpadająca w ucho, żeby w którkim czasie i w każdych warunkach można było ją zapamiętać. Tekst strasznie wydumany i mało spójny. Właściwie to raczej tekst o zaufaniu, dziękczynny, a nie o miłosierdziu.Ten "hymn" to jakaś kompletna porażka!

Niestety uważam że jest nudny i nijaki:( Szkoda myślę że stać  na cos więcej.