Kiedy Bóg został tatą, płakał ze wzruszenia. "Ta kołysanka ma dodawać otuchy"

(fot. shutterstock.com)
youtube.com / jp

Najpierw napisała kołysankę dla dzieci z ośrodka preadopcyjnego Tuli Luli. Wspomina: "nie mogłam przestać myśleć o maluszkach, które nie mają własnej mamy". Teraz przyszedł czas na kolejny utwór.

To nastrojowa kołysanka z życzeniami w tle, którą możecie posłać ludziom bliskim Waszemu sercu.

>> "Kołysanka dla Tulisia" z ośrodka preadopcyjnego. "Te istotki zasługują na to, by także mieć własną kołysankę"

Jak pisze sama Aleksandra Dybowska:

Weźcie dobre słuchawki albo głośniki, zamknijcie oczy i wsłuchajcie się - w przestrzeń, wiatr, muzykę i historię, którą każdy z nas dobrze zna od dziecka, ale warto ją sobie przypominać chociaż raz do roku i poszukać jej echa w codzienności. Wraz z kolędą przesyłam Wam najserdeczniejsze życzenia, byście zawsze czuli się potrzebni, chciani, kochani - zarówno przy wigilijnym stole, jak i w każdym innym miejscu, w którym się znajdziecie.

Fundacja Gajusz prowadzi ośrodek preadopcyjny "Tuli Luli" w Łodzi. Co jakiś czas szukają wolontariuszy, by zgłaszali się do przytulania dzieci w ich ośrodku (pisaliśmy o tym tutaj »). Obecnie szukają wolontariuszy na soboty, niedziele i święta do przytulania dzieci, a także do innych miejsc, które mają pod swoją opieką (szczegóły tutaj »).

Tuli Luli to pieszczotliwie mówiąc "Centrum przytulania". W czym może pomóc taki prosty gest? W regularnym biciu serca, zwiększeniu ilości tlenu we krwi, zmniejszeniu szans na zaburzenia oddychania czy infekcji. Brak przytulania i więzi z opiekunem prowadzi do rozwoju choroby sierocej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kiedy Bóg został tatą, płakał ze wzruszenia. "Ta kołysanka ma dodawać otuchy"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.