Od soboty XIV Festiwalu Nauki w Warszawie
Ponad 550 warsztatów, wykładów, debat, pokazów i wystaw przygotowali organizatorzy XIV Festiwalu Nauki, który rozpoczyna się w najbliższą sobotę w Warszawie. Impreza potrwa do 27 września.
Czy można nauczyć się żyć z powodziami? Czy gaz łupkowy jest szansą dla Polski? W jaki sposób wykrywani są seryjni zabójcy? Ile kosztuje kultura? Co widzi nasz mózg? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań będą mogły poznać osoby, które wezmą udział w tegorocznych festiwalowych zajęciach.
Bogaty i urozmaicony program warszawskiej imprezy składa się z dwóch bloków: lekcyjnego i części otwartej dla wszystkich. "Program lekcyjny został już rozesłany do szkół i jest on naszą +daniną+ na rzecz edukacji szkolnej" - wyjaśniła przewodnicząca rady programowej Festiwalu, prof. Magdalena Fikus podczas wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie.
Dodała, że w części ogólnodostępnej co roku organizatorzy starają się opowiadać o tym, co nowego osiągnięto w różnych dziedzinach nauk.
Dlatego w programie festiwalu znalazły się zagadnienia budzące w ostatnim czasie największe zainteresowanie opinii publicznej, m.in. kwestie związane z komórkami macierzystymi i biologią syntetyczną oraz nanotechnologiami.
Jak zapewniali organizatorzy Festiwalu, program opracowano tak, by mogły z niego skorzystać osoby w każdym wieku.
W ramach cyklu "Poznaj świat muzyki" - podczas warsztatów, pokazów i koncertów - najmłodsi będą mieli szansę lepiej poznać świat dźwięków. Zajęcia będą się odbywały w nowej siedzibie orkiestry Sinfonia Varsovia, która w ramach Festiwalu da darmowy występ dla warszawiaków.
- Z kolei podczas "Pikniku geologicznego" dzieci dowiedzą się, jak zbudowana jest Ziemia i co można z niej wyciągnąć - zapowiedziała Fikus.
Organizowany od kilku lat "Festiwal Nauki Małego Człowieka" będzie zaś w tym roku okazją m.in. do wykształcenia nawyków zdrowego żywienia. Dzieci będą mogły również zobaczyć, jak wyglądają ich narządy, od leśników dowiedzą się natomiast jak żyje las i jego mieszkańcy.
Z kolei dorośli pasjonaci nauki będą mogli - jak co roku - wziąć udział w czterech debat głównych Festiwalu. W tym roku będą one poświęcone: ważnym zjawiskom fizycznym m.in. ciemnej materii i ciemnej energii; młodzieży, czerpiącej wiedzę o świecie głównie z internetu; przemianom jakie zaszły w Polsce w ostatnich 20 latach i obrazowi śmierci w polskiej kulturze.
Dla gości Festiwalu organizatorzy przygotowali również wycieczki, m.in. po Warszawie, Parku Łazienkowskim, do Obserwatorium Astronomicznego w Ostrowiku, reaktora Maria, Kampinosu, Laboratorium Psychologii Porównawczej i Ogrodu Botanicznego UW oraz śladami getta.
"Chcemy przekonać podatników, że nauka coś im daje i liczymy, że nakłady budżetowe na naukę znajdą u nich lepsze zrozumienie" - deklarował we wtorek dyrektor Festiwalu prof. Maciej Geller.
"Pozycja Polski w Europie i na świecie zależy w znacznej mierze od siły i konkurencyjności gospodarki. Ta w tej chwili nie jest zależna od siły mięśni, tylko od tego, ile nauki jest w produktach tworzonych przez polski przemysł" - dodał.
Oficjalnie imprezę zainauguruje sobotnia debata "Niejasne strony Wszechświata", którą poprowadzi prof. Krzysztof Meissner z Wydziału Fizyki UW i Instytutu Problemów Jądrowych w Świerku.
Festiwale nauki są w Polsce coraz popularniejsze. W najbliższych dniach tego typu imprezy rozpoczną się m.in. w Nysie, Kielcach, Lublinie i Olsztynie. Wiosną naukę fetowano w Krakowie, Bydgoszczy, Trójmieście, Białymstoku, Poznaniu, Łodzi, Toruniu, Cieszynie i na Śląsku.
Skomentuj artykuł