Studenci budują kolejnego satelitę

PW-Sat na orbicie - model poglądowy, autor: Paweł Stańczyk (fot. pw-sat.pl)
PAP / drr

Zdjęcia Ziemi z kosmosu, a także moment rozłożenia swojego żagla na orbicie ma przesyłać na Ziemię satelita PW-Sat2. Urządzenie, budowane przez studentów z Politechniki Warszawskiej, jeszcze w 2015 r. ma szansę wyruszyć w podróż kosmiczną.

PW-Sat2, nad którym pracują studenci ze Studenckiego Koła Astronautycznego (SKA) przy PW, ma być następcą pierwszego polskiego satelity studenckiego - PW-Sat.

PW-Sat na orbitę został wyniesiony 13 lutego 2012 r. Jego głównym zadaniem było przetestowanie systemu deorbitacyjnego, który miałby w przyszłości pomóc w walce z kosmicznymi śmieciami. W satelicie miał się otworzyć ogon, który sprawiłby, że PW-Sat szybciej wyhamuje, wejdzie w atmosferę i spłonie. "Przez parę miesięcy komunikacja z PW-Satem była pełna, ale potem zaczęły się problemy. Ostatni komunikat pojawił się na przełomie 2012 i 2013 roku" - mówi w rozmowie z PAP koordynatorka projektu PW-Sat2, Inna Uwarowa z SKA. Wyjaśnia, że najpierw pojawiły się kłopoty z wydawaniem satelicie poleceń, a potem z jego zasilaniem.

DEON.PL POLECA

Nowy satelita, PW-Sat2, będzie miał wymiary ok. 10x10x20cm. Będzie miał dwukrotnie większą objętość i masę niż poprzednik. "Kontynuujemy badania nad strukturą deorbitacyjną. Tym razem taką strukturą będzie żagiel" - mówi Uwarowa. Żagiel ma być o wiele większy niż ogon pierwszego satelity. Bardziej skomplikowany będzie też mechanizm jego rozwijania.

Satelita zostanie wyposażony w kamerki. Jedna skierowana ma być na Ziemię, dzięki czemu - jak mają nadzieję studenci - będzie można uzyskać pierwsze zdjęcia naszej planety zrobione z polskiego satelity. Druga kamerka nagrywać będzie za to moment otwarcia żagla.

PW-Sat2 będzie też wyposażony w czujnik słoneczny. "Takie czujniki stosuje się do określania położenia satelity w przestrzeni, np. względem Słońca" - opisuje studentka PW. Polski satelita będzie też miał otwierane panele słoneczne, które dostarczać mu będą energii, a także układ sterowania, dzięki któremu będzie mógł się obracać. Przy projektowaniu PW-Sat2 wykorzystanych ma być nawet sześć prac inżynierskich.

"Teraz budowane są pierwsze elementy i prowadzone są na nich testy" - mówi rozmówczyni PAP.

Inna Uwarowa zaznacza, że studenci zamierzają wyciągnąć wnioski z misji pierwszego satelity. Dodaje, że pierwsze problemy z PW-Sat związane były z przesyłaniem komend satelicie. "Satelita przestał odbierać od nas sygnały, nie słyszał nas" - wyjaśnia. Satelicie wydano polecenie, aby otworzył ogon, ale nie do końca wiadomo, czy PW-Sat zadanie wykonał. "A nasz satelita będzie miał automatyczny system, który sam wykona misję, jeśli padnie system komunikacji. Będzie więc mógł wykonywać zdjęcia, obracać się, otworzyć żagiel i przesyłać informacje na Ziemię. Ale nawet jeśli nie prześle informacji, to misję wykona. To, czy otworzył żagiel, zobaczymy w obliczeniach orbity" - opisuje studentka PW.

Uwarowa przyznaje, że najtrudniejszą do przetestowania częścią będzie żagiel. Pod uwagę trzeba przecież brać panującą na orbicie próżnię, mikrograwitację i ekstremalne temperatury. "Próżnię i temperatury jesteśmy w stanie zasymulować, ale mikrograwitacji - nie" - dodaje. Zwraca uwagę, że żagiel ma się rozkładać nawet kilka minut, a w warunkach ziemskich - choć jest to bardzo kosztowne - można zasymulować najwyżej dwadzieścia kilka sekund nieważkości.

Część pieniędzy na budowę PW-Sat2 to środki, które zostały z budowy pierwszego satelity. To jednak nie wystarczy. "Jesteśmy w trakcie poszukiwania finansowania, np. z resortu nauki. Nie wykluczamy też opcji komercyjnych" - zaznacza koordynatorka. Przyznaje, że dużym kosztem będzie wysłanie satelity na orbitę. Wyniesienie PW-Sat w przestrzeń kosmiczne było darmowe, bo studenci wygrali konkurs na satelity studenckie. Teraz za start trzeba byłoby zapłacić ok. 200 tys. euro.

Studenci z PW chcą ukończyć projekt za dwa lata. PW-Sat2 na orbitę mógłby więc trafić już nawet pod koniec 2015 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Studenci budują kolejnego satelitę
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.