Rozpoczął się Zjazd Creative Commons
Zjazd Creative Commons - organizacji upowszechniającej licencje pozwalające na swobodną produkcję i wymianę utworów - rozpoczął się w piątek w Warszawie. Tradycyjne reguła "wszystkie prawa zastrzeżone" nie pasuje do realiów cyfrowego świata - uważają działacze CC.
Creative Commons to organizacja non-profit, której celem jest wypracowanie kompromisu między ochroną praw autorskich a postulatem swobodnego dostępu do twórczości. "We współczesnym świecie wszyscy jesteśmy twórcami. Komputery, cyfrowe aparaty fotograficzne, telefony komórkowe, kamery wideo i internet pozwalają nam tworzyć i dzielić się efektami naszej pracy z innymi. Staje się to tak proste jak naciśnięcie migawki aparatu. Jednak prawo autorskie nie nadąża za rozwojem technologicznym i ekspansją kreatywności. Tradycyjna reguła +wszystkie prawa zastrzeżone+, leżąca u podstaw obowiązującego systemu praw autorskich - i obowiązująca automatycznie - kłóci się z zasadami cyfrowego świata" - czytamy w podsumowaniu konferencji Creative Commons Global Summit 2011.
- Creative Commons tworzy i popularyzuje otwarte i wolne licencje, które pozwalają każdemu autorowi na opublikowanie pracy w taki sposób, żeby inni mogli z niej korzystać. Najbardziej znanym przykładem wykorzystania licencji CC jest Wikipedia. Tak więc wszyscy, świadomie lub nieświadomie korzystamy z tych licencji - powiedział Jarosław Lipszyc ze stowarzyszenia Koalicja Otwartej Edukacji, który bierze udział w zjeździe.
- Każdy twórca może oświadczyć, że udostępnia swój utwór wszystkim, ale żeby takie oświadczenie miało skutek prawny, powinno spełniać pewne prawne standardy. W tym właśnie pomagają licencje CC - są tekstem prawniczym, który mówi: korzystajcie z tej pracy, utworu, piosenki w taki sposób, jaki sobie życzycie. Jest bardzo wiele powodów, dla których autorzy udostępniają swoje utwory na otwartych licencjach. Jedną z ważniejszych motywacji jest przekonanie, że jest to dobre dla ogółu. Ale są także inne powody - prace udostępnione na otwartych licencjach mogą być szeroko wykorzystywane bez problemów prawnych, a to z kolei oznacza, że ich autorzy mają większą możliwość dotarcia do odbiorców. W czasach, gdy głównym problemem jest znalezienie sposobu na bycie usłyszanym, zauważonym, takie narzędzie prawne jak otwarte licencje jest nieocenione - uważa Lipszyc.
Modelowym przykładem są zespoły muzyczne, z których większość zarabia przede wszystkim na koncertach. Im więcej ludzi będzie znało ich piosenki, tym więcej przyjdzie na koncert. Wielu muzyków publikuje więc swoje utwory na otwartych licencjach, ponieważ, w ostatecznym rachunku, pomaga im to zarabiać. Organizacje społeczne, działające w przestrzeni edukacji realizują swoją misję dostarczając materiały edukacyjne na wolnej licencji, a ci, którzy chcą, mogą je dostosować do swoich potrzeb.
- Skala wykorzystywania otwartych licencji w Polsce jest bardzo duża. Jeżeli wejdziemy na przykład na serwis Flickr szukając, dajmy na to, fotografii Wawelu, to znajdziemy tam nie dziesiątki, ale setki takich zdjęć udostępnionych na wolnej licencji. W serwisach z muzyką na otwartych licencjach takich jak Jamendo, jest wiele polskich zespołów. Bardzo popularne są wolne licencje w działaniach organizacji pozarządowych. W tej sferze jest to tak bardzo istotne, że Ogólnopolskie Forum Organizacji Pozarządowych propaguje rekomendacje dotyczące licencji CC. Działacze organizacji społecznych już od kilku lat powtarzają, że to, co jest finansowane ze środków publicznych, powinno być dostępne publicznie, czyli opublikowane na wolnych licencjach. Powoli zaczyna się to przekładać na praktykę w różnych obszarach administracji publicznej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych publikuje na tej zasadzie materiały edukacyjne dla Polonii, MEN uruchomił na wolnej licencji program "Włącz Polskę" - powiedział Lipszyc.
Creative Commons powstała w 2001 r. jako amerykańska organizacja pozarządowa, powołana do życia z inicjatywy naukowców i intelektualistów zaangażowanych w pracę na rzecz ochrony i promocji wspólnych dóbr kultury. Dzisiaj oddziały Creative Commons są prowadzone przez instytucje partnerskie w około siedemdziesięciu krajach. Polski oddział działa od 2005 r. Szacuje się, że na licencjach CC udostępnia się obecnie na świecie co najmniej 100 milionów utworów.
Creative Commons Global Summit 2011 - zjazd działaczy CC z całego świata - odbywa się w warszawskim Pałacu Prymasowskim od 16 do 19 września.
Skomentuj artykuł