Ukraiński ikonograf maluje historię, która wciąż powstaje

Sergiej Kołodka (Fot. CNA)
CNA/dm/ar

W pracowni ikonograficznej Serhija Kołodki w Ukraińskiej Katedrze Najświętszej Eucharystii w New Westminster w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie mieszczą się wyłącznie miejsca stojące. Obrazy wiszą na ścianach i stoją oparte o sztalugi na podłodze. Sztuka ludowa wisi obok reprodukcji historycznych i obrazów o tematyce religijnej. 

Kołodka z wykształcenia nie jest tradycyjnym ikonografem. - Realizm przypomina bardziej moją osobistą rozmowę z Bogiem niż ikonografia bizantyjska - mówi malarz. Pracę w stylu niebizantyjskim określa jako bardziej swobodną. Ikony pisane są w stylu bizantyjskim, przywiązują wagę do wiernego odwzorowania istniejących motywów ikonograficznych w ich kanonie.  Praca w tym bardziej restrykcyjnym, tradycyjnym stylu jest dla Kołodki rzadkością. Jak mówi, w sztuce bizantyjskiej brakuje wolności. Dodaje też, że wg niego ​​oba te style mają wartość i utożsamia każdy styl sztuki wizualnej z innym rodzajem modlitwy.

Kiedy wybuchła wojna z Rosją, Kołodce pozwolono opuścić Ukrainę jedynie ze względu na trójkę dzieci. Od wybuchu wojny katedra w New Westminster udzieliła wsparcia ponad tysiącowi uchodźców, pomagając im w znalezieniu mieszkań, pracy i w nauce języka angielskiego.

Mężczyzna przez ostatni rok pracował jako artysta-rezydent w katedrze. Jej proboszcz, ksiądz Mychajło Ozorowycz, powiedział, że ​​Kościół podjął ryzyko finansowe, zatrudniając Kołodkę jako pełnoetatowego artystę, i choć w pierwszym roku nie odnotowano dużego zwrotu z inwestycji, sytuacja zaczyna się poprawiać.

W zeszłym roku spływały sporadyczne zamówienia, ale dziś Kołodka kończy swój pierwszy duży projekt ikonograficzny dla lokalnej parafii, parę paneli przedstawiających Zesłanie Ducha Świętego i chrzest Chrystusa w Jordanie w Kościele Ducha Świętego w Nowym Westminster.

Ikony mają podkreślać patronat Ducha Świętego w parafialnym kościele, przedstawiając Go Ducha Świętego w sposób, w jaki ukazał się w Nowym Testamencie. Obecny obraz Bożego Miłosierdzia zostanie zastąpiony w kościele wierną reprodukcją obrazu Bożego Miłosierdzia znajdującego się w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie, wraz z czterema dodatkowymi malowidłami oddającymi hołd czterem objawieniom Matki Boskiej z Guadalupe, autorstwa Nicolása Enríqueza z 1773 roku.

Oprócz obrazów religijnych Kołodka pracuje nad obrazami politycznymi, odzwierciedlającymi szalejącą na Ukrainie wojnę.

Malarstwo Kołodki nie jest jedynie politycznym manifestem, ale ma wnieść wkład w historię wojny ukraińskiej jako dokumentacja emocji i hartu narodu ukraińskiego.

CNA/dm/ar

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ukraiński ikonograf maluje historię, która wciąż powstaje
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.