Kard. Maradiaga odrzuca oskarżenia "L’Espresso": to pół prawdy, są gorszymi kłamstwami
Oskarżenia o niegospodarność to zemsta zwolnionego pracownika Uniwersytetu Katolickiego - powiedział agencji CNA arcybiskup Tegucigalpa - kard. Oscar Andrés Rodriguez Maradiaga.
W wywiadzie udzielonym agencji CNA, kardynał Rodriguez Maradiaga wyjaśnił, że nieco ponad rok temu trzeba było zwolnić dyrektora administracyjnego uniwersytetu, ponieważ kradł. Wkrótce po tym został rozpowszechniony, anonimowy, zniesławiający artykuł pełen oszczerstw. Mówiąc o sensacyjnych doniesieniach włoskiego portalu "L'Espresso" honduraski purpurat podkreślił, że nie ma w nich nic nowego, ponieważ strona internetowa ConfidencialHn doniosła o nich w sierpniu 2016 r.
W reakcji na to archidiecezja wszczęła proces, by się bronić, ale nie miało to wpływu na wyjaśnienie prawdy. Zaznaczył, że Uniwersytet Katolicki Hondurasu jest własnością archidiecezji, a podczas jego kadencji jako arcybiskupa i kanclerza uniwersytetu uczelnia rozrosła się do 11 kampusów rozsianych po całym Hondurasie.
Kard. Rodriguez Maradiaga wyjaśnił, że pieniądze o których wspomniano w "L'Espresso" otrzymywała diecezja, a nie on osobiście i zostały one przekazane, aby opłacić czesne seminarzystów, sfinansować budowę i renowację kościołów oraz zapewnić pomoc ekonomiczną księżom w wiejskich parafiach lub kapłanom, którzy nie mają środków do życia. Fundusze te nie są przekazywane w jego imieniu, ale w imieniu archidiecezji. Służą też wielu biednym ludziom, którzy codziennie szukają pomocy.
Ks. Carlos Rubio z archidiecezji Tegucigalpa powiedział agencji ACI Prensa, że Uniwersytet Katolicki Hondurasu wspiera finansowo wszystkich biskupów tego kraju, a nie tylko kardynała, aby pomóc diecezjom. "Wszyscy biskupi otrzymują wsparcie dla swoich diecezji, a nie do osobistego użytku" - powiedział ks. Rubio.
Kardynał Rodriguez Maradiaga potwierdził, że miała miejsce wizytacja apostolska u biskupa pomocniczego Tegucigalpy, Juana José Pinedy, ale podkreślił, że to sam biskup poprosił Ojca Świętego o wizytację apostolską, aby oczyścić swoje imię. Od dawna jest on bowiem przedmiotem oskarżeń o niegospodarność finansową, a także czyny sprzeczne z moralnością katolicką.
Zdaniem kardynała Rodrigueza Maradiagi raport "L'Espresso" publikuje pół prawdy, które są gorszymi kłamstwami. Jego zdaniem publikowanie tych ataków wymierzone jest w reformy przeprowadzane przez Papieża Franciszka. "Będę nadal służył [tym reformom] tak długo, jak tego zechce Ojciec Święty" - powiedział agencji CNA metropolita stolicy Hondurasu.
Skomentuj artykuł