325 mln zł rocznie - tyle nasza gospodarka traci na depresji pracowników

Objawy depresji sygnalizuje ponad 60 procent Polaków. Fot. Depositphotos.com
PAP/mł

- Już kilka lat temu WHO oceniło, że przez depresję światowa gospodarka traci rocznie bilion dolarów utraconej produktywności. W Polsce koszt ten sięga 325 mln zł rocznie - mówi Michał Pajdak z zarządu platformy ePsycholodzy.pl.

Jak podał Michał Pajdak, tylko w 2020 roku zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowań były powodem 27,6 mln dni absencji pracowniczych w Polsce, co stanowiło 10,8 proc. ogółu wszystkich rejestrowanych nieobecności. "Zwolnienia lekarskie z ww. powodów są dłuższe od przeciętnych, bo trwają średnio 19 dni roboczych. Zakładając średnią pensję i koszty pracy ponoszone przez pracodawców, można stwierdzić, że absencje wynikające ze wskazanych zaburzeń kosztują łącznie gospodarkę ok. 1,11 mld zł rocznie" - podał.Ponad 61 proc. Polaków ocenia, że ma oznaki depresji - wynika z badania sondażowego przekazanego PAP przez UCE Research. Straty dla gospodarki wywołane absencją pracowników w depresji, sięgają 325 mln zł rocznie - podali autorzy badania.

DEON.PL POLECA



Aż 64,1 proc. Polaków ma oznaki depresji

Z najnowszego badania UCE Research i SYNO Poland dla platformy ePsycholodzy.pl wynika, że 61,4 proc. badanych oceniło, że występują u nich oznaki depresji. Zdaniem autorów jest to fatalna wiadomość dla gospodarki, ponieważ przekłada się na niską produktywność i częstą nieobecność w pracy.

Michał Pajdak wskazał, że biorąc pod uwagę jedynie ujawnione przypadki epizodów i zaburzeń depresyjnych nawracających, koszt ten sięga 325 mln zł rocznie. - Już kilka lat temu WHO oceniło, że przez depresję światowa gospodarka traci rocznie bilion dolarów utraconej produktywności - przypomniał.

Jakie są najczęstsze objawy depresji?

Z badania wynika, że zdecydowanie najczęściej wskazywanym objawem zaburzeń depresyjnych jest uczucie zmęczenia i braku energii. Ten problem zgłasza aż 37,7 proc. Polaków. Zdaniem ekspertów, to negatywnie wpływa na efektywność pracy, prowadzi też do większej liczby popełnianych błędów i w zasadniczy sposób utrudnia współpracę w zespołach.

DEON.PL POLECA


- Zmęczony i przygnębiony pracownik popełnia błędy i ma problemy z koncentracją oraz komunikacją. W niektórych branżach, m.in. w budownictwie, kolejnictwie czy transporcie, może to wręcz prowadzić do śmiertelnych skutków - tłumaczy Pajdak.

Autorzy badania zwrócili uwagę, że uczucie zmęczenia i braku energii dotyczy przede wszystkim osób w wieku 36-55 lat. W tej grupie prawie 41 proc. respondentów tak wskazało. Nieco mniej (40,4 proc.) było w grupie wiekowej 18-22 lat, wśród respondentów w wieku 56-80 lat było to 32 proc. wskazań.

Przy objawach depresji kluczowe jest natychmiastowe leczenie

Wśród kolejnych objawów depresji respondenci wymienili obniżenie nastroju (28,6 proc.), zaburzenia snu (28,5 proc.), osłabienie koncentracji i uwagi – 18,8 proc., pesymistyczne widzenie przyszłości (16,5 proc.), niską samoocenę i małą wiarę w siebie (16,4 proc.), a także brak satysfakcji z lubianych wcześniej czynności (13,3 proc.). Według eksperta, w przypadku rozpoznania ww. objawów choroby kluczowe jest natychmiastowe kierowanie pracowników do specjalistów.

Dodał, że 41,5 proc. respondentów, którzy wskazali konkretne objawy depresji miało je już przed pandemią, 46,8 proc nie stwierdziło ich wcześniej u siebie, z kolei 11,7 proc. nie potrafiło tego określić.

Jedną z przyczyn depresji jest praca zdalna

W ocenie Pajdaka, pandemia wpływa negatywnie na zdrowie psychiczne pracowników. - Nowa rzeczywistość i ciągły stan zagrożenia może prowadzić do depresji. Wystarczy wskazać przejście na pracę zdalną, co spowodowało ograniczenie kontaktów międzyludzkich, z drugiej strony zatarcie granicy między czasem wolnym a pracą - zaznaczył. Jak dodał, należy przewidywać, że ten problem będzie narastał.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 5-7 lutego 2022 roku metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) UCE Research i SYNO Poland dla platformy ePsycholodzy.pl w grupie 1040 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat. Próba była reprezentatywna pod względem płci, wieku, wielkości miejscowości, wykształcenia oraz regionu. Respondentów pytano o to, czy mają przynajmniej 1 lub więcej z 10 wymienionych objawów od minimum 2 tygodni.

PAP / mł

Zobacz także: 6 najczęstszych przyczyn depresji

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

325 mln zł rocznie - tyle nasza gospodarka traci na depresji pracowników
Komentarze (1)
JB
~Janina Baptyś
24 lutego 2022, 09:45
Istotą depresji są sprzeczne rozdzierające siły: bezsenność nie pozwala odpocząć, a brak odpoczynku uniemożliwia zmęczenie potrzebne żeby zasnąć. Wyjście: umrzeć. Jedyną obroną przed samobójstwem - brak sił. Stan zapalny wszystkich narządów. Czarna żółć – niby metafora, ale trawienie upośledzone. Dobranie leku nieoczywiste, może trwać długo. Prawidłowe relacje w rodzinie, kręgu przyjaciół, wspólnocie wyznaniowej, pracy i innych koniecznych wspólnotach życia niezbędne, by przeżyć. Brak realnej pomocy w tej dziedzinie i propaganda: „to nie ludzie, tylko ideologia”, „zaraza” itp. główną przyczyną. „Kościół nie zostawia ich samotnych w obliczu życiowych zmagań” (strony KEP 29.12.2003) – to kpina z prawdy. PS. Depresja występuje też u osób heteroseksualnych, ale przebieg jest lżejszy, a leczenie łatwiejsze.