Amerykańskie wojsko opuści Polskę? Andrzej Duda o planach Stanów Zjednoczonych

Prezydent Andrzej Duda (fot. PAP/Piotr Nowak)
PAP / tk

- Nie ma żadnych planów ograniczenia amerykańskiej obecności militarnej w Polsce - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że ostatnie rozmowy z przedstawicielami administracji USA utwierdziły go w przekonaniu, iż Polska jest istotnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych.

Otwierając posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezydent stwierdził, że dla Polski priorytetem musi być obecnie "przywrócenie prymatu prawa międzynarodowego", by wojna w Ukrainie zakończyła się sprawiedliwym i trwałym pokojem. - Dlatego tak ważne są silne i wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa, które powinny zostać wynegocjowane w najbliższej przyszłości - powiedział.

DEON.PL POLECA

 

 

Duda podkreślił, że zaprezentował to stanowisko podczas ostatnich spotkań z przedstawicielami administracji amerykańskiej. - Z tych rozmów jednoznacznie wynika, (...) że Polska jest niezwykle istotnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, który absolutnie jest postrzegany jako niezwykle ważne miejsce na mapie strategicznych interesów amerykańskich i budowania stref bezpieczeństwa - powiedział prezydent.

Dodał, na ten moment nie ma również żadnych planów ograniczenia amerykańskiej obecności militarnej w Polsce. - Żadnego takiego komunikatu nie odebrałem ani ja, ani - o ile mi wiadomo - nie odebrał go także i minister obrony narodowej, wicepremier (Władysław Kosiniak-Kamysz) - podkreślił.

Źródło: PAP / tk

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Amerykańskie wojsko opuści Polskę? Andrzej Duda o planach Stanów Zjednoczonych
Komentarze (1)
WG
~Witold Gedymin
24 lutego 2025, 16:45
A czy Polska ma bogate złoża metali ziem rzadkich, albo innych cennych kopalin? "Duda: wierzę, że prezydentura Trumpa przyniesie dla Polski cztery lata dobrej polityki." Dziesięć lat temu, półtora miesiąca przed wyborami parlamentarnymi prezydent złożył w Sejmie projekt ustawy dotyczącej wieku emerytalnego, i powiedział, że wierzy że ten Sejm może ją uchwalić (ten czyli ustępujący). I wtedy zastanawiałem się czy to stwierdzenie świadczy o wielkiej głupocie Dudy, czy jest kłamstwem bardzo katolickiego prezydenta. (Po wyborach okazało się, że potrzebne są konsultacje społeczne, a jeszcze później przyznał, że projekt jest niedopracowany)