Czy koronawirus zniknie? "Jeżeli ktoś tak myśli, jest w błędzie"

Fot. Grzegorz Momot / PAP
PAP/mk

- Jeśli ktoś jednak naiwnie myśli, że koronawirus po prostu zniknie nagle, to jest w dużym błędzie - powiedział PAP prof. Maciej Banach, kardiolog, lipidolog, epidemiolog chorób serca i naczyń z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Naukowiec podkreślił, że groźny patogen SARS-COV-2, który przez prawie półtora roku wzbudzał strach na całym świecie, pozostanie z nami na zawsze.

- Wirus i pandemia już z nami będą, oczywiście liczymy na to, że zachorowania na COVID-19 - jak na grypę - wystąpią sezonowo – stwierdził prof. Banach. - Sezonowo, to znaczy w taki sposób, że będą okresowe szczepienia i będziemy zwyczajnie odnotowywać w statystykach zakażenia koronawirusem i zachorowania na COVID-19 - zaznaczył.

- Mamy dobre wskaźniki, ponieważ siedmiodniowa średnia zakażeń wynosi obecnie poniżej jednego przypadku na 100 tys. mieszkańców. Wskaźniki, które dobrze rokują przed wakacjami, ale pamiętajmy, że taka sama sytuacja epidemiczna była rok temu" – przypomniał. - Z jedną zasadniczą różnicą - wtedy jednak nie było szczepionki - zastrzegł Banach.

DEON.PL POLECA

- W Polsce na razie w pełni jest zaszczepionych niewiele ponad 24 proc. mieszkańców - zaakcentował, dodając, że to prawie tyle samo co na przykład w Niemczech, a więcej niż we Francji, ale z kolei o blisko połowę mniej niż w Wielkiej Brytanii, gdzie dawki preparatów antycovidowych potrzebne do całkowitego zaszczepienia dostało prawie 44 proc. populacji tego kraju.

- Mamy prawie 17 mln osób niezaszczepionych, a zatem "potencjał' do szerzenia się koronawirusa istnieje - podkreślił naukowiec. - Jeśli ogniska pandemii pojawiłyby się znowu, to raczej wśród osób niezaszczepionych. Najbardziej się boimy o grupy 30-latków i 40-latków, gdzie poziom wyszczepialności jest rzeczywiście bardzo niepokojący - dodał.

Według prof. Banacha kolejne dawki szczepionki przeciwko COVID-19 będzie trzeba przyjmować co jakiś czas, być może co półtora roku, dwa lata.

Na pytanie PAP o to, czy szczepionka przeciwko COVID-19 dla młodych ludzi - nastolatków i młodszych - jest bezpieczna, profesor Banach odpowiedział, że według dostępnych, choć wciąż nielicznych danych, szczepionka wektorowa Pfizera podawana najmłodszym ma bardzo dobre wyniki skuteczności i bezpieczeństwa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy koronawirus zniknie? "Jeżeli ktoś tak myśli, jest w błędzie"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.