Duchowość makaronu. Jedzenie go uszczęśliwia i odstresowuje

Jedzenie makaronu odstresowuje i uszczęśliwia (fot. Pars Sahin / unsplash.com)
PAP / tk

Katolicki Uniwersytet Najświętszego Serca w Mediolanie udowodnił, że jedzenie makaronu uszczęśliwia i odstresowuje. Zdaniem badaczy, regularne spożywanie dań z makaronu poprawia jakość życia i samopoczucie.

Badania nad makaronem

Wyniki badań zostały opublikowane w międzynarodowym piśmie "Nauka o żywności i żywieniu". Eksperci z zespołu kierowanego przez profesora psychologii klinicznej Francesco Pagniniego przeanalizowali psychologiczne i emocjonalne rezultaty konsumpcji makaronu.

DEON.PL POLECA

 

 

Sondaż przeprowadzony w ramach tych badań wśród dorosłych Włochów wskazuje, że 41 procent z nich kojarzy makaron z rodziną. U ponad jednej piątej ankietowanych wywołuje on pozytywne emocje. 10 procent Włochów twierdzi zaś, że makaron daje poczucie przyjemności i "autentycznego szczęścia".

Jedzenie makaronu zmniejsza stres i poprawia samopoczucie

Ponadto ustalono, że regularne jedzenie tego produktu przynosi efekt w postaci zmniejszenia stresu i ogólnej poprawy samopoczucia. Wynika to z tego, że pobudza on produkcję serotoniny znanej jako hormon szczęścia.

W sondażu udział wzięły osoby, które jedzą dania z makaronu co najmniej trzy razy w tygodniu.

- Nasze badania pokazują, że prosty gest wspólnego zjedzenia talerza makaronu może stworzyć trwałe związki emocjonalne i pozytywne uczucia - powiedział profesor Pagnini.

DEON.PL POLECA


Zaznaczył, że "według badań żaden inny posiłek na bazie węglowodanów, taki jak ryż, chleb, pizza nie spowoduje takiego wzrostu poczucia szczęścia, jak makaron jedzony z innymi osobami. Dane wskazują, że połączenie makaronu i interakcji społecznej znacznie zwiększa poziom szczęścia".

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Duchowość makaronu. Jedzenie go uszczęśliwia i odstresowuje
Komentarze (1)
HZ
~Hanys z Namysłowa
25 czerwca 2025, 13:52
Co kraj to obyczaj,mnie uszczęśliwiają ziemniaki w różnej postaci najbardziej lubię bratkartoffeln,pieczone ziemniaki z boczkiem cebulą czosnkiem,do tego kefir albo maślanka no i oczywiście przywrócone do łask jajka sadzone, po takim daniu czuję się wniebowzięty, Kiedyś wmawiano nam że jajka podwyższają cholesterol, dziś naukowcy o ironio zalecają spożywanie jajek,a tak szczerze mówiąc,to organizm wie czego mi potrzeba, wysyła w postaci apetytu na coś sygnał, lubię korzystać z tego sygnału, mając 75 lat ,na ostatnim badaniu kontrolnym miałem wyniki 20 latka, ciśnienie 120/70,cukru nadmiaru nie mam,a poziom dobrego cholesterolu wysoki,a złego niski, życzę wszystkim smacznego.