Europa od 11 lat nie może korzystać z własnego złoża gazu. Powodem konflikt między Grecją i Turcją
Europa, która od wybuchu wojny na Ukrainie stara się uniezależnić od rosyjskich surowców, nie może sięgnąć po własne złoża gazu u wybrzeży Cypru z powodu zadawnionego konfliktu między Grecją, Turcją i Cyprem - pisze portal Politico.eu.
11 lat po odkryciu dużego złoża gazu u wybrzeży Cypru nadal nie można wydobywać surowca, ponieważ Turcja chce mieć prawo decydowania o produkcji i sprawić, że zyski czerpane z eksploatacji złóż trafią do cypryjskich Turków. Ponadto, Ankara chce, by transport do Europy gazu wydobywanego w tym regionie odbywał się przez Turcję.
Ateny tymczasem popierają plan transportowanie surowca przez Cypr i Grecję.
Negocjacje w tej sprawie komplikują kwestie dotyczące transportu gazu z Izraela, Egiptu i Libanu, więc rozmowy utknęły w martwym punkcie - wyjaśnia Politico.
Mieszkańcy Cypru obawiają się, że w tej sytuacji firmy energetyczne zniechęcą się do prowadzenia badań w regionie i eksploatacji złóż.
Co więcej, Turcja i Grecja od lat nie zgadzają się w sprawie terytoriów morskich, praw do surowców, zasięgu przestrzeni powietrznej i statusu niektórych wysp na Morzu Egejskim. Ankara zarzuca Atenom, że usiłuje pozbawić ją zysków z eksploatacji podmorskich złóż naftowych i gazowych pod Morzem Egejskim i Morzem Śródziemnym, gdzie - zdaniem Turcji - granice nie powinny uwzględniać greckich wysp, a jedynie stały ląd.
Turcja rozpoczęła odwierty w pobliżu wybrzeży Cypru, za co w 2019 roku UE ukarała ją sankcjami - przypomina Politico.
Sytuację utrudnia fakt, że w Grecji, Turcji i na Cyprze w 2023 roku mają się odbyć wybory, co sprawia, że politycy nie spieszą się z ewentualnym rozwiązaniem konfliktu - komentuje portal.
Niedawne próby rozładowania napięcia między Atenami a Ankarą skończyły się fiaskiem. Na początku czerwca turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan powiedział, że Ankara przerwała spotkania rady strategicznej wysokiego szczebla z Grecją.
Zaledwie tydzień wcześniej Ankara odnowiła negocjacje z Atenami po pięciu latach przerwy w celu omówienia spornych tematów, w tym wydobycia surowców na Morzu Śródziemnym.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł