Harris chce debaty z Trumpem. Punkt procentowy różnicy
Wiceprezydent USA Kamala Harris ogłosiła w czwartek, że jest gotowa na debatę telewizyjną z Donaldem Trumpem. Skrytykowała go za próby wycofania się z wcześniejszych ustaleń dotyczących przeprowadzenia takiej debaty na antenie sieci ABC News 10 września.
Debata 10 września miała być drugim takim pojedynkiem między Trumpem a prezydentem Joe Bidenem, który jednak ogłosił w niedzielę, że nie będzie się ubiegał o reelekcję.
Trump powiedział we wtorek dziennikarzom podczas telekonferencji, że przystąpi do debaty z wiceprezydent i jest skłonny wziąć udział w więcej niż jednym takim pojedynku. Ocenił, że Kamalę Harris będzie mu łatwiej pokonać niż Bidena.
Trump domaga się jednak przeniesienia debaty do popierającej Republikanów telewizji Fox News.
Również w czwartek kandydaturę Harris poparła minister finansów i była szefowa Rezerwy Federalnej (Fed), czyli banku centralnego USA, Janet Yellen, która oznajmiła, że wiceprezydent „utrzymałaby przywództwo Stanów Zjednoczonych w kwestiach globalnych”.
Yellen powiedziała, Harris głęboko rozumie „sprawy, z którymi zmaga się Ameryka na świecie”, a ponadto wie "dlaczego ważne jest, by USA odbudowały swoją pozycję lidera na globalnej scenie, ponieważ odgrywała ogromną rolę w tych staraniach".
Sondaż: Harris tylko o punkt procentowy ustępuje Trumpowi
Wiceprezydentka USA Kamala Harris tylko o jeden punkt procentowy ustępuje byłemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi w sondażu dziennika „New York Times” i Siena Polls przed listopadowymi wyborami prezydenckimi.
47 proc. osób, które deklarują, że prawdopodobnie wezmą udział w wyborach, zapowiedziało głosowanie na Harris, zaś 48 proc. na Trumpa. Wśród wszystkich zarejestrowanych wyborców 46 proc. chce głosować na wiceprezydentkę, a 48 proc. na byłego prezydenta.
Sondaż wykazał mniejszą różnicę między kandydatami Demokratów i Republikanów niż na początku lipca, kiedy to kandydatem był jeszcze prezydent Joe Biden. Wówczas Trump wyprzedzał Bidena o 6 punktów procentowych. Wśród wszystkich zarejestrowanych wyborców różnica wynosiła 9 pkt. proc.
Za najmocniejsze strony Harris i Trumpa ankietowani uznali ich inteligencję i odpowiedni temperament do sprawowania funkcji prezydenta, przy czym Harris jest uznawana za nieco inteligentniejszą – tę jej cechę doceniło 66 proc. respondentów w porównaniu do 59 proc. w przypadku Trumpa.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 22-24 lipca na próbie 1142 osób.
PAP/dm
Skomentuj artykuł