IO: Złoto na urodziny, Polacy na miarę możliwości
Reprezentant Korei Południowej Tae-bum Mo został w dniu swoich 21. urodzin mistrzem olimpijskim w łyżwiarstwie szybkim na dystansie 500 metrów. Pozostałe medale zdobyli Japończycy: Keiichiro Nagashima i Joji Kato.
Fin Mika Poutala, który uzyskał najlepszy czas w pierwszym wyścigu, w drugim był dopiero jedenasty i spadł na piąte miejsce.
Polacy wypadli na miarę swych możliwości. Maciej Ustynowicz zajął 22. miejsce, Konrad Niedźwiedzki był 31., a Maciej Biega - 38., ostatni wśród sklasyfikowanych. Konkurencji nie ukończył m.in. słynny Amerykanin Shani Davis.
Koreańczycy należeli do faworytów tej konkurencji, ale najmniej stawiano na najmłodszego Tae-bum Mo. Jego rodak, mistrz świata Kang-seok Lee zajął miejsce tuż za podium, a drugi w światowej hierarchii Kyou-hyuk Lee uzyskał 14. wynik.
Organizatorzy nie ustrzegli się w poniedziałek poważnej wpadki. Aż półtorej godziny trwała przerwa w rywalizacji z powodu awarii trzech kolejnych rolb do czyszczenia toru. Dopiero ściągnięta w trybie awaryjnym czwarta maszyna wyrównała lodowisko.
Wielu zawodników nie kryło zdenerwowania z tej sytuacji, a ekipa holenderska zgłosiła nawet wniosek o przełożenie wyścigów na kolejny dzień. Międzynarodowa Unia Łyżwiarska odpowiedziała jednak, że to niemożliwe.
Nie był to pierwszy taki przypadek na torze Richmond Oval. W niedzielę podczas wyścigów panczenistek na dystansie 3000 metrów przerwa z powodu zepsucia się rolby trwała 15 minut.
Skomentuj artykuł