"Widzimy faktycznie pewną ilość śniętych ryb, która przedwczoraj była bardzo znikoma, wczoraj mówiliśmy, że jest niewiele. Dzisiaj widzimy, że jest różnica, ponieważ nasi pracownicy właściwie po kilkudziesięciu minutach pływania mają tę ilość wyciągniętą z wody [ryb – red.], którą wczoraj mieli po 2-3 godzinach. Widać, że rzeczywiście skala jest coraz większa" – poinformował dyr. Wód Polskich w Szczecinie Marek Duklanowski.
Sprawę śniętych ryb i zanieczyszczenia Odry skomentował także ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej dr Paweł Grzesiowski.
Niezależnie od skażenia chemicznego, przy takich parametrach fizyko-chemicznych, gnijącej faunie i wysokiej temperaturze powietrza, woda w Odrze staje się bombą biologiczną, która zagraża ludziom i zwierzętom - napisał lekarz na Twitterze.
Dodał, że w zaistniałej sytuacji zagrożeń dla ludzi, zwierząt i środowiska, chyba spełnione są kryteria stanu klęski żywiołowej, co wymaga nadzwyczajnych środków, we współdziałaniu różnych organów i instytucji oraz służb i formacji działających pod jednolitym kierownictwem premiera Morawieckiego. Grzesiowski odniósł się także do informacji jaką podał portal rbb24, że pracownicy laboratorium w Berlinie-Brandenburgii stwierdzili w próbkach wody pobranej z Odry wysokie stężenie rtęci.
Minister środowiska Axel Vogel krytykuje Polskę
Według Federalnej Agencji Środowiska rtęć jest toksyczna dla ludzi i zwierząt. Nadal nie wiadomo, czy rtęć wykryta w próbkach z Odry jest przyczyną masowej śmierci ryb - pisze portal.
Brandenburski minister środowiska Axel Vogel w wywiadzie dla telewizji rbb skrytykował politykę informacyjną Polski. "Tylko od osób trzecich i z mediów wiadomo, że na dużą skalę uwalniane są rozpuszczalniki, które mogą być odpowiedzialne za śmierć ryb. Należy zauważyć, że uzgodnione sposoby zgłaszania nie były przestrzegane, a co za tym idzie, nie dysponujemy wieloma informacjami, które powinniśmy mieć" – podkreślił minister środowiska.
Sprawą masowego śnięcia ryb w Odrze, po zawiadomieniu WIOŚ we Wrocławiu, zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Postępowanie sprawdzające w tej sprawie, z zawiadomienia władz Oławy, prowadzi też miejscowa prokuratura. Do dyspozycji wojewody lubuskiego oddelegowanych zostało 150 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, aby wspierać działania przy usuwaniu zanieczyszczeń na Odrze.
PAP / mł
Skomentuj artykuł