Koreańskie media: Putin może pożałować zbliżenia z Kim Dzong Unem
Zacieśnienie więzi pomiędzy Rosją a Koreą Północną jest zwycięstwem Kim Dzong Una, natomiast Putin może tego pożałować, jeśli skłoni to Koreę Południową do militarnego wsparcia Ukrainy - oceniają eksperci cytowani we wtorek przez dziennik "Korea Times".
Spotkanie z Kim Dzong Unem jest kolejną oznaką zawężania się przestrzeni międzynarodowej Putina - ocenił specjalista w dziedzinie stosunków międzynarodowych z londyńskiego King’s College, Ramon Pacheco Pardo, odnosząc się do niedawnej wizyty Kima w Rosji.
- Postrzeganie Putina pogorszyło się po szczycie (z Kim Dzong Unem). Zamiast uczestniczyć w spotkaniach z globalnymi przywódcami, wyciągnął rękę do kogoś takiego jak Kim Dzong Un, jednego z najbardziej izolowanych ludzi na świecie - podkreślił Pacheco Pardo.
Rosyjski dyktator nie uczestniczył w sierpniu w dorocznym szczycie grupy BRICS w RPA, a później nie pojawił się na szczycie szefów państw grupy G20 w Indiach. Według "Korea Times" mogło to wynikać z wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) nakazu aresztowania Putina za zbrodnie wojenne na Ukrainie.
Rosja jest "izolowana" i "zdesperowana"
Pacheco Pardo zaznaczył, że Kim mógł mieć lepszą pozycję negocjacyjną w rozmowach z rosyjskim dyktatorem, który musi teraz "dużo płacić za to, co Korea Północna ma do zaoferowania". "Rosja jest izolowana, zdesperowana, a wiele krajów odmawia przekazywania jej broni" - dodał.
Korea Północna może liczyć na żywność i wsparcie techniczne Rosji przy zbrojeniach, z kolei Moskwa nie ma wiele do zyskania; spotkanie z Kimem ukazało tylko pogłębiającą się izolację międzynarodową Putina - podkreślił "Korea Times".
"Kim dostał, czego chciał. Prawdopodobnie nawet więcej, niż chciał, jako że został dłużej", natomiast "Rosja może tego pożałować, bo może to wpłynąć na decyzję Korei Południowej w sprawie Ukrainy" - ocenił badacz z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) Victor Cha.
- Jeśli Korea Północna sprzedaje amunicję Rosji, to Rosja nie może niczego powiedzieć, jeśli Korea Południowa sprzeda amunicję Ukrainie. Południowokoreańska amunicja jest o wiele lepsza niż północnokoreańska - zaznaczył Cha.
Mimo presji Zachodu władze Korei Płd. nie zdecydowały się dotąd na bezpośrednie dostawy broni i amunicji dla Ukrainy, utrzymując, że nie przekazują śmiercionośnego uzbrojenia do państw prowadzących wojnę. Dostawy północnokoreańskiej broni do Rosji mogą jednak skłonić rząd w Seulu do zmiany stanowiska - ocenił "Korea Times".
Dziennik "Dzoson Ilbo" informował w poniedziałek, cytując anonimowe źródło, że po spotkaniu Putina z Kimem rząd Korei Płd. podjął już decyzję o przekazaniu Ukrainie dwóch pojazdów do usuwania min i innych przeszkód K600 "Rhino". Byłby to najpotężniejszy sprzęt, jaki dotychczas Korea Płd. zdecydowała się dostarczyć.
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł