MFW nie wyklucza kryzysu w 2012 roku

Dyrektor MFW na Europę Antonio Borges (fot. imf.org)
PAP / pz

Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzegł w środę, że "nie można wykluczyć" powrotu światowej recesji w 2012 roku - pisze w czwartek dziennik "Le Monde" w swym wydaniu internetowym.

- Liczymy wciąż na wzrost w 2012 roku, choćby bardzo skromny, ale może nastąpić spadek aktywności (gospodarczej). Nie można wykluczyć ryzyka recesji - przyznał dyrektor MFW na Europę Antonio Borges podczas konferencji prasowej w Brukseli.

DEON.PL POLECA

- W konsekwencji musimy zmienić naszą politykę ekonomiczną - dodał Borges.

Jeszcze we wrześniowym raporcie MFW przewidywał wolny wzrost gospodarczy na świecie.

Ostrzeżenie funduszu o możliwym powrocie recesji brzmi tym groźniej, że poprzedniego dnia szef amerykańskiego banku centralnego (Fed) Ben Bernanke podał niepokojące dane o stanie gospodarki USA, które jego zdaniem jest "bliska załamania" - przypomina "Le Monde".

Według MFW jest już "czas najwyższy", by strefa euro znalazła rozwiązanie kryzysu finansowego. Jednak fundusz ostrzega jednocześnie przed przyjęciem zbyt rygorystycznej polityki oszczędności, która mogłaby zahamować wzrost gospodarczy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

MFW nie wyklucza kryzysu w 2012 roku
Komentarze (6)
V
veritas
6 października 2011, 13:55
MFW nie wyklucza kryzysu w 2012 roku Jasne, że nie wyklucza, bo sam go sprowokuje.
P
polonopitek
6 października 2011, 12:37
Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, ze banki udzielając kredytu, czy to rodzinie, czy całemu państwu, TWORZĄ NOWY PIENIĄDZ. To nie są "rezerwy", ani oszczednosci. To są dodrukowywane pieniadze. I potem trzeba im te pieniądze (bezwartościowe papierki) spłacać i to z procentem :D   
P
polonopitek
6 października 2011, 12:31
przerzucanie
P
polonopitek
6 października 2011, 12:30
Kryzys się nigdy nie skończy z powodu niekontrolowanego przepływu informacji, technologi inwigilacyjnych przede wszystkim. Będzie tylko ciągłe przeżycanie ciężaru skutków tej sytuacji z jednych na drugich.
6 października 2011, 12:25
<a href="http://gielda.onet.pl/reuters-ke-chce-skoordynowanej-pomocy-dla-bankow-e,18726,4872281,1,news-detal">gielda.onet.pl/reuters-ke-chce-skoordynowanej-pomocy-dla-bankow-e,18726,4872281,1,news-detal</a> Ale jak się mówi, że banki to dziadowska lichwa wysysająca pieniądze z obywateli, to niektórzy nazywają to teorią spiskową (link jak wyżej). Co do Obamy, już wyszły jego zbawienne dzialania polegające na finansowaniu firmy swojego kolesia, która i tak upadła.
D
Dami
6 października 2011, 11:20
Eksperci MFW liczą wciąż na wzrost, ale nie wykluczają recesji. Cóż, jak doświadczone wróżki-Cyganki nigdy nie kłamią: spotka cię szczęście, albo i nieszczęście. Albo jak ten baca: bedzie padać albo i nie bedzie padać. Do wysuwania takich wniosków nie jest potrzebna żadna wiedza ekspercka, nie trzeba płacić komuś milionowych gaży. Smutne jest to, że gospodarka na świecie się wali. Że gospodarka USA kreowana pewną ręką Noblisty Obamy jest "bliska załamania". A jeszcze niedawno obiecywano cuda, także w naszym kraju. Teraz premier mówi o tym, żeby się przygotować na ciężkie czasy, które nadchodzą. Ministrowie, ktrzy w zeszłym tygodniu byli idealni mają zostać wymienieni na jeszcze "idealniejszych". Stopniowanie idealności nie ma końca.