Na autostradzie A6 spłonęły czołgi. Świadkowie słyszeli wybuchy

fot. PAP/Marcin Bielecki
TVN24 / Gazeta.pl / PAP / pk

Na autostradzie A6 paliły się dwa pojazdy, które przewoziły czołgi. Nad zablokowanym odcinkiem autostrady unosi się gęsty dym. Świadkowie mówią, że słyszeli wybuchy.

Jak informuje szczecińska policja, na autostradzie A6 podczas konwoju wojskowego doszło prawdopodobnie do zderzenia się lawet i samozapłonu dwóch czołgów.

"Podczas konwoju wojskowego zderzeniu uległy dwie lawety, platformy przewożące czołgi. W wyniku tego czołgi się obsunęły i doszło do samozapłonu dwóch z nich" - mówia mł. asp. Ewelina Gryszpan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, cytowana przez portal TVN24.

Kpt. Franciszek Goliński, rzecznik prasowy KM PSP w Szczecinie w rozmowie z PAP powiedział, że "pojazdy były bez amunicji. Wybuchy, które było słychać, to był efekt pękających opon samochodów ciężarowych". Dodał, że pożar został ugaszony o godz. 12:20. W akcji gaśniczej brało udział pięć zastępów PSP i jedna jednostka ochotnicza.

Kpt. Goliński przekazał, że dwaj kierowcy ciężarówek zostali przewiezieni do szpitala na badania.

Utrudnienia w kierunku Kołbaskowa potrwają jeszcze kilka godzin. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Policjanci kierują samochody na objazdy.

Źródło: TVN24 / Gazeta.pl / PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na autostradzie A6 spłonęły czołgi. Świadkowie słyszeli wybuchy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.