Najgorsza kondycja gospodarki od 2009 r.

(fot. EPA/Fredrik Von Erichsen)
PAP / drr

Światowa gospodarka jest w najgorszej kondycji od 2009 roku; sześć z 17 krajów strefy euro jest w recesji, gospodarka USA spowalnia. Kraje na dorobku nie są w stanie przyjść z pomocą. W globalnej gospodarce nie ma się gdzie schować przed kryzysem - pisze AP.

Gospodarki wschodzące - Chiny, Indie i Brazylia - również spowolniły. Pogarszająca się sytuacja Hiszpanii budzi niepokój na całym świecie. To jedna z konsekwencji globalizacji - komentuje AP.

DEON.PL POLECA

Międzynarodowy Fundusz Walutowy zrewidował swoje prognozy dla światowej gospodarki, która w jego ocenie wzrośnie w tym roku tylko o 3,5 proc. To najsłabsze tempo rozwoju od 2009 roku - przypomina AP.

Na razie jednak niewielu ekonomistów przewiduje kolejną globalną recesję. Banki centralne Chin, Wielkiej Brytanii, Brazylii, Korei Płd. oraz UE obniżyły w czerwcu stopy procentowe, by ożywić wzrost.

Jednak wielu ekspertów uważa, że europejscy politycy nie działają dostatecznie szybko, by umocnić sektor bankowy i zmniejszyć koszty, po jakich Hiszpania i Włochy pożyczają pieniądze na rynku. Obawiają się, że sytuacja gospodarcza UE jeszcze się pogorszy.

Globalne spowolnienie źle wpływa na amerykański eksport, który - odkąd w czerwcu 2009 roku oficjalnie skończyła się tamtejsza recesja - odpowiadał aż za 43 proc. wzrostu gospodarki USA.

Sytuacja w Chinach odbija się na Brazylii (ósmej co do wielkości gospodarce świata). Zmniejsza się popyt na brazylijską soję, rudę żelaza. Spada eksport dóbr do pogrążonej w kryzysie Europy. Rokowania dla czwartej gospodarki świata - Indii - są również złe.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Najgorsza kondycja gospodarki od 2009 r.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.