Nie żyje polski żołnierz będący na służbie przy granicy z Białorusią

Fot. PAP/16 Dywizja Zmechanizowana
PAP / tk

Żołnierz z 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej zmarł na służbie w pobliżu granicy polsko-białoruskiej - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Jak przekazała jednostka, doszło do wystrzału z broni.

"Bardzo smutna wiadomość. Żołnierz z 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej zmarł w czasie pełnienia służby. Wyrazy współczucia dla najbliższych" - napisał Żaryn w sobotę wieczorem na Twitterze.

Z kolei na profilu 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej zamieszczono oświadczenie dowódcy wchodzącej w skład tej dywizji 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, w której służył zmarły. W oświadczeniu poinformowano, że w sobotę "w obszarze realizacji działań w obrębie granicy polsko-białoruskiej doszło do nieszczęśliwego zdarzenia, w wyniku którego śmierć poniósł żołnierz".

DEON.PL POLECA


Jak przekazano, "według wstępnych ustaleń doszło do wystrzału z broni służbowej, w wyniku którego nastąpiła śmierć żołnierza, a w zdarzeniu nie uczestniczyły osoby trzecie".

"Żołnierz pełnił służbę w ramach odwodu, tj. nie realizował zadań bezpośrednio przy granicy polsko-białoruskiej. Do służby na granicy został oddelegowany nieco ponad tydzień temu. Od momentu oddelegowania nie miał kontaktu z migrantami" - poinformowano.

W oświadczeniu zapewniono także, że rodzina żołnierza została powiadomiona i objęta opieką psychologa. "Czynności wyjaśniające w sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa przy współudziale prokuratury z Białegostoku" - dodano.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie żyje polski żołnierz będący na służbie przy granicy z Białorusią
Komentarze (2)
SW
~Stary Wojak
14 listopada 2021, 13:11
Stara zasada: Broń zawsze jest naładowana! Nawet gdy nie jest...
EN
~Ewa Niezgodna
14 listopada 2021, 07:37
No pięknie samowystrzałowa broń , coraz lepiej Jaką bronią walczycie od takiej giniecie Smutne ale prawdziwe A teraz pomyślmy ile tam ludzi , dzieci po stronie sąsiada granicy, okłamanych , zmanipulowanych , zmarzniętych , zmarłych ,,też,, dołączy do statystyki ofiar Tej tragedii nie można bez emocji oceniać Gdzie podziała się EMPATIA na ziemi, którą udzielił nam Bóg??? Oj zadzieje się bolesna Sprawiedliwość Boża