Nie żyje znany reżyser William Friedkin. Był twórcą kontrowersyjnego filmu "Egzorcysta"

Nie żyje reżyser William Friedkin (fot. Turner Classic Movies / YouTube.com)
PAP / tk

W wieku 87 lat zmarł w Los Angeles William Friedkin, reżyser takich filmów jak "Francuski łącznik" czy "Egzorcysta". O jego śmierci poinformował portal Variety, powołując się na jego żonę.

Filmowa kariera Williama Friedkina

Friedkin debiutował komedią muzyczną "Good Times" z Sonnym i Cher w 1967 r., potem jednak nakręcił jedne z najbardziej kontrowersyjnych filmów w historii kina. "Francuski łącznik" zdobył pięć Oscarów, w tym dla najlepszego filmu, najlepszego reżysera i najlepszego aktora (Gene’a Hackmana).

"Egzorcysta" zbulwersował widzów historią 12-letniej dziewczynki poddanej egzorcyzmom, które mają uwolnić ją od demona. Był to jeden z najbardziej dochodowych filmów w historii. Został nominowany do Oscara w 10 kategoriach. Jego najnowszy film, z Kieferem Sutherlandem, ma mieć premierę na festiwalu filmowym w Wenecji we wrześniu.

- Moje filmy zawsze były studium ludzkich zachowań w ich najbardziej ekstremalnej postaci. Nie są skierowane do młodych ludzi, tylko do dorosłych – powiedział Friedkin w wywiadzie z 2012 r.

DEON.PL POLECA

W innym wywiadzie przyznał, że największą inspiracją są dla niego dźwięki. - Największy wpływ wywarły na mnie słuchowiska radiowe, gdy byłem dzieckiem. Pamiętam, że słuchałem ich po ciemku. Wszystko pozostawiono w nich wyobraźni. Myślę najpierw dźwiękami, a dopiero potem obrazami – powiedział.

William Friedkin urodził się w 1935 r. w Chicago jako syn ukraińskich imigrantów. W latach 70. i 80. był trzykrotnie związany krótkimi małżeństwami, w tym z aktorką Jeanne Moreau. Od 1991 r. był żonaty z piastującą kierownicze stanowisko w wytwórni Paramount Sherry Lansing.

Źródło: PAP / tk

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nie żyje znany reżyser William Friedkin. Był twórcą kontrowersyjnego filmu "Egzorcysta"
Komentarze (1)
PK
Paweł Kopeć
8 sierpnia 2023, 17:36
Ps. "Omen" lepszy...