PNA: Trzy czerwone kartki, Egipt w finale
Egipt po pokonaniu Algierii 4:0 awansował do finału tegorocznej edycji Pucharu Narodów Afryki. W finale Egipcjanie w niedzielę zagrają z Ghaną.
Piłkarze Algierii kończyli mecz z Egiptem w ośmiu. Zawodnicy wyrzuceni z boiska powinni dostać zakaz powrotu na długi, długi czas. Faule, po których sędzia musiał sięgać po kartki były bowiem wyjątkowo brutalne.
W pierwszej połowie mecz był wyrównany. Do wspomnianej 38 minuty. Wtedy Halliche zaatakował z tyłu będącego na czystej pozycji Egipcjanina i sędzia podyktowal rzut karny. Wykonawcą był Hosni. Ruszył do piłki, ale tuż przed strzałem zatrzymał się i dopiero po sekundzie uderzył. Sędzia gola uznać nie powinien, ale uznał. Egipt prowadził 1:0.
Druga bramka padła 20 minut po wznowieniu gry. Zidan oszukał algierskiego obrońcę i z 15 metrów pokonał Chaouchiego. Algierczycy poczynali sobie coraz bardziej nerwowo. Awans im uciekał. W 70 minucie kolejny brutalny faul, tym razem Belhadja i od razu czerwona kartka. W drużynie Algierii pozostało już tylko 9 piłkarzy i coraz mniejsze szanse na korzystny wynik. Tym bardziej, że w 81 min. po strzale Abdel-Shafy było już 3:0 dla Egiptu.
Trzy minuty później wyleciał z boiska algierski bramkarz Chaouchi, który bezsensownie kopnął biegnącego z piłką Moteba. Wynik spotkania na 4:0 ustalił w 93 min. Gedo.
Egipt - Algieria 4:0 (1:0)
1:0 Hosni (39', z karnego), 2:0 Zidan (65'), 3:0 Abdel-Shafy (81'), 4:0 Gedo (90+3')
Skomentuj artykuł