Prąd z gazu może być tańszy niż z węgla

"Jeżeli będziemy mieli więcej gazu, to nie będziemy mieli na pewno problemów" (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
PAP / apd

- Jeśli cena za emisję jednej tony CO2 będzie wyższa niż 35 euro, to wytwarzanie energii elektrycznej z gazu będzie efektywniejsze niż z węgla - powiedział w środę dziennikarzom wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Wicepremier powołał się na opinię głównego ekonomisty Międzynarodowej Agencji Energii Fatiha Birola, który powiedział, że "w najbliższym czasie może się okazać, że gaz będzie głównym paliwem nie tylko do ogrzewania, nie tylko do chemii, ale także do wytwarzania energii elektrycznej".

Pawlak był pytany przez dziennikarzy o to, czy wobec możliwości występowania gazu łupkowego w naszym kraju, po podpisaniu umowy na dostawy gazu z Rosji Polsce nie groziłby nadmiar dostaw tego surowca. Wicepremier odpowiedział: "jeżeli będziemy mieli więcej gazu, to nie będziemy mieli na pewno problemów".

DEON.PL POLECA

Przypomniał, że cały czas trwają konsultacje z Komisją Europejską na temat umowy. "Pokazaliśmy wyraźnie, że to porozumienie poprawia warunki relacji polsko-rosyjskich (…) w kontekście prawa europejskiego" - zaznaczył i dodał, że trzeba "zachować też cierpliwość" w tej sprawie.

Chodzi o aneks do porozumienia rządów Polski i Rosji, dotyczący zwiększenia dostaw gazu do Polski do 10,3 mld m sześc. rocznie i wydłużenia ich do 2037 roku. Aneks do porozumienia z 1993 roku, choć wynegocjowany, nie został jeszcze podpisany. Resort gospodarki wstrzymał ustalanie terminu podpisania porozumienia do czasu wyjaśnienia pytań Komisji Europejskiej ws. planowanej umowy. Żeby dostawy zostały zwiększone, aneks do kontraktu jamalskiego muszą też podpisać Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz Gazprom.

Premier Donald Tusk powiedział kilka dni temu, że z uwagi na możliwość występowania w Polsce gazu łupkowego możliwa jest zmiana parafowanego porozumienia z Rosją.

Pawlak pytany we wtorek przez PAP o datę podpisania umowy gazowej, w świetle informacji o możliwości wydobycia gazu łupkowego, odparł, że "powrócimy do tematu za kilka dni, bo prowadzone są rozmowy, które nie mogą być przedmiotem publicznej dyskusji". "Dlatego mówię o paru dniach, które są potrzebne do tego, żeby decyzje były oparte o fakty, a nie przypuszczenia" - dodał. Zaznaczył, że w ciągu kilku dni zespół ds. bezpieczeństwa energetycznego przy Radzie Ministrów zajmie się tematem umowy gazowej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prąd z gazu może być tańszy niż z węgla
Komentarze (2)
P
polonopitek
17 czerwca 2010, 16:31
Niezaleznie od tego skąd ten gaz i prąd będzie, zwykły czlowiek i tak zapłaci więcej i więcej, a proporcie między zarobkami a kosztami życia sie nie zmienią. Ewentualnie na gorsze. Przeczytajcie ten wpis za 10, 20 lat, to sie przekonacie :)
Stanisław Miłosz
17 czerwca 2010, 15:56
I o to chodzi! - Rosja i Gazprom przez swoje "lobby" w Europie wspierają obłęd w sprawie CO2. - Pawlak podpisuje umowę na kilkadziesiąt lat. - Wielkie "pojednanie" z Kremlem. Wszystko jasne. Trzeba wesprzeć Rosję. Bo tylko z gazu jeszcze żyje.