Prezydent wskazał, że pandemia objawiła niedostatki systemu opieki zdrowotnej, także psychiatrii. Kryzysowa sytuacja - jak ocenił - stwarza okazję, by podjąć działania naprawcze, których elementem winna być m.in. kontynuacja reformy lecznictwa psychiatrycznego.
III Kongres Zdrowia Psychicznego obradował w poniedziałek w Warszawie. Tegoroczna edycja odbyła się pod hasłem "Od instytucji do środowiska – dostępność i szacunek". Prezydent Andrzej Duda objął wydarzenie honorowym patronatem.
Doradca prezydenta ds. osób z niepełnosprawnością Paulina Malinowska-Kowalczyk odczytała list skierowany do uczestników wydarzenia.
"To wyjątkowe forum debaty o ochronie jednego z najcenniejszych dóbr, jakim może dysponować człowiek" – napisał o kongresie Andrzej Duda. "Zdrowie – w aspekcie umysłowym i emocjonalnym, choć jest wartością samą w sobie, ma również przemożny wpływ na funkcjonowanie całego ludzkiego organizmu i na relacje z innymi osobami" – zaznaczył Andrzej Duda.
Prezydent akcentował, że "cały zakres zagadnień związanych z zapobieganiem i leczeniem schorzeń psychicznych musi być przedmiotem przemyślanej, konsekwentnej polityki zdrowotnej państwa".
Winna ona, jak wyliczał, m.in. zwiększać dostępność nowoczesnych, skutecznych terapii, a także ograniczać wykluczenie i stygmatyzację chorych.
Andrzej Duda zaznaczył, że walka z pandemią COVID-19 niemal na całym świecie mocno obciążyła służbę zdrowia. Także w naszym kraju, jak napisał, ze zdwojoną siła objawiły się wszystkie niedostatki systemu opieki zdrowotnej, w tym jego pionu psychiatrycznego.
"Ta kryzysowa sytuacja stwarza okazję by podjąć działania naprawcze, o charakterze głębszym i bardziej całościowym niż do tej pory. Uważam, że elementem tych działań, powinna być kontynuacja reformy lecznictwa psychiatrycznego" – wskazał prezydent. Podkreślił jednocześnie, że zdaje sobie sprawę ze skali wyzwań w tej dziedzinie.
Andrzej Duda zadeklarował w liście "wsparcie wszelkich działań legislacyjnych oraz inicjatyw społecznych, których celem jest lepsza dostępność i wyższa jakość usług medycznych dotyczących zdrowia psychicznego".
"Całym sercem popieram także ideę popularyzacji wiedzy o zdrowiu psychicznym oraz o przejawach jego braku. Trzeba położyć kres uprzedzeniom i stereotypom umniejszającym godność i poczucie własnej wartości osób chorych, a po części także personelu medycznego" – podkreślił, wskazując, że "krąg osób narażonych na stygmatyzację wyraźnie się poszerzył".
Źródło: PAP / jb
Skomentuj artykuł