Radwańska przegrała ze zmęczeniem

inf. wł./PR

Agnieszka Radwańska niespodziewanie przegrała w półfinale turnieju WTA w Linzu z 55. w światowym rankingu Czeszką Petrą Kvitovą 3:6, 2:6. Polka była tak zmęczona, że momentami nie miała sił, by biegać po korcie i wiele teoretycznie łatwych piłek przelatywało bezpańsko obok niej.

Agnieszka już kilkakrotnie wypowiadała się na temat przemęczenia sezonem i częstymi grami. Apogeum kryzysu nadeszło chyba w Linzu, gdzie w normalnej dyspozycji nasza tenisistka nie miałaby problemów z popełniającą całą masę błędów Kvitovą. Ale w sobotę na walkę zabrakło sił. I jest to poważny znak, by zastanowić się nad zgłaszaniem Agnieszki do zbyt dużej ilości turniejów. Punkty punktami, ale najważniejsze jest zdrowie zawodniczki i nim szafować nie wolno.

Przed upragnionym turniejem Masters (bierze w nim udział 8 najlepszych tenisistek sezonu, a Radwańska jest teraz dziesiąta), jeszcze zawody w Moskwie. Tam Agnieszka musiałaby zdobyć o ponad 200 punktów więcej niż wyprzedzające ją Wiera Zwonariewa i Jelena Janković. Jednak przy takiej dyspozycji fizycznej trudno myśleć o sukcesie. Trzeba się raczej skupić na odpoczynku. Masters nie zając…, a nowy sezon już za niespełna dwa miesiące. Szkoda, by ten, który jeszcze trwa skończył się jakąś poważną kontuzją.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Radwańska przegrała ze zmęczeniem
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.