Schetyna: Jachira przeprosiła za incydent, on się już nigdy nie powtórzy

(fot. depositphotos.com)
PAP / pp

Klaudia Jachira przeprosiła za incydent przy Pomniku Państwa Podziemnego, wiem, że on się już nigdy nie powtórzy - powiedział lider PO Grzegorz Schetyna we wtorek w Brukseli.

Klaudia Jachira przeprosiła za incydent przy Pomniku Państwa Podziemnego, wiem, że on się już nigdy nie powtórzy - powiedział lider PO Grzegorz Schetyna we wtorek w Brukseli. Hasło "Bób, Hummus, Włoszczyzna, Vege", na tle którego wystąpiła w piątek Jachira, Schetyna ocenił jako "nieszczęśliwe".

Blogerka Klaudia Jachira, która startuje z 13. miejsca warszawskiej listy KO do Sejmu zamieściła kilka dni temu na Twitterze zdjęcia z piątkowego Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, w którym wzięła udział. Wśród nich jest zdjęcie wykonane przed pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego, który znajduje się w okolicach Sejmu. Na zdjęciu jest Jachira oraz dwie młode osoby, które trzymają transparent z napisem: "Bób, Hummus, Włoszczyzna, Vege" a w tle widać fragment pomnika z napisem "Bóg Honor Ojczyzna".

Zdjęcie spotkało się z krytycznymi opiniami. Działające w Krakowie Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych zaapelowało w niedzielę do sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej o natychmiastowe skreślenie z listy kandydatów do Sejmu Jachiry. "To nie tylko przekracza wszelkie normy walki politycznej i dobrych obyczajów, ale stanowi przejaw jawnej pogardy dla wartości bliskich sercu każdego rodaka, nawet jeżeli jest on osobą niewierzącą" – napisał w liście rzecznik Porozumienia dr Jerzy Bukowski.

DEON.PL POLECA

O sprawę Jachiry Schetyna był pytany na wtorkowej konferencji prasowej w Brukseli, po spotkaniu z przyszłą przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.

Lider PO określił hasło "Bób, Hummus, Włoszczyzna, Vege" jako "nieszczęśliwe". "Tłem by pomnik Państwa Podziemnego - świętość, która jest poza wszelką kwestią, wszelką dyskusją dla nas wszystkich" - podkreślił.

Przypomniał jednocześnie, że Jachira przeprosiła za "incydent". "Wiem, że on się już nigdy nie powtórzy, natomiast (...) tutaj trzeba być bardzo starannym, nie tylko w kampanii wyborczej, ale na co dzień" - zaznaczył szef Platformy.

Jachira w oświadczeniu zamieszczonym w poniedziałek na Facebooku przeprosiła wszystkich, którzy poczuli się urażeni tym zdjęciem i zapewniła, że ma szacunek dla tych, którzy bronili ojczyzny.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Schetyna: Jachira przeprosiła za incydent, on się już nigdy nie powtórzy
Komentarze (2)
AK
Andrzej Krakow.pl
25 września 2019, 10:10
Niestety selekcja negatywna w polityce też występuje, jest dokonywana przez część „wyborców”, tych chorych z nienawiści do demokratycznie wybranych władz i struktur własnego Państwa. To powoduje, że „na złość PIS-owi” i „jego Polsce” wybierani są frustraci, destrukcyjni pomyleńcy, dewianci seksualni itp. Stąd pochodzą szkodnicy działający przeciwko Polsce wewnątrz i na zewnątrz kraju, już do UE wybrani zostali m.in. tacy, jak starzy, zatwardziali lewacy i zapewne w myśl zasady „im głupiej, tym lepiej” dostanie poparcie nawet ktoś taki, jak Jachira. Może hasło „nie świruj, idź na wybory” (zobrazowane przez dyżurnych błaznów opozycji w sposób obraźliwy dla upośledzonych umysłowo) miało zmobilizować właśnie ten niezrównoważony „sektor” wyborczy, fanów antypolskich szkodników, skandalistów i zwolenników destrukcji Państwa ?…
AK
Andrzej Krakow.pl
24 września 2019, 20:36
Zdesperowana przed wyborami własnym nieudacznictwem KO „brzydko się chwyta” i to jest świadoma praktyka ze strony opozycji: Opublikować w internecie coś obrzydliwego, jakieś wredne kłamstwa, albo naubliżać komuś np. na Twitterze czy Facebooku, a jak się zrobi szum i publiczne potępienie, to: „Zostałem źle zrozumiany(a)”, „Nie miałem(am) takich intencji”, „Nie chciałem(am) nikogo urazić” itp. itd. Niestety wyrządzonej krzywdy nie da się cofnąć. Celebryci to osobny rozdział i na nich szkoda poświęcać czas, podobnie jak na jakąś tam Jachirę, ale nie rozumiem na przykład skądinąd dobrych aktorek i aktorów, że się tak ochoczo publicznie kompromitują, biorąc bezkrytycznie udział w różnego rodzaju najczęściej głupich lub obrzydliwych politycznych błazeństwach…