Sorry Polsko... Moja Najukochańsza!

Ten list chciałem Ci napisać już dawno. Od dawna należą Ci się moje przeprosiny. Zawsze jednak brakowało mi odwagi, by je wyrazić tak wprost. Ale dzisiaj, w taki szczególny dzień, nie mógłbym spojrzeć w oczy ani Tobie ani sobie, gdybym wcześniej nie powiedział Ci "przepraszam" i nie poprosił Cię o przebaczenie.

Chcę Cię bardzo przeprosić za to, co się dzieje, bo to też moja wina. Sam nie wiem, jak do tego doszło, sam nie wiem, kiedy się to tak strasznie poniszczyło, ale znam Cię i dobrze wiem jak bardzo Cię to wszystko boli. Jak bardzo Cię musi boleć to, że zamiast patrzeć na nasze szczęście musisz oglądać jak się nawzajem nienawidzimy, jak się opluwamy i depczemy, jak w zaślepieniu skaczemy sobie do gardeł i pogrążamy w coraz bardziej okrutnej i ślepej nienawiści. Chcę Cię przeprosić za to, że nie umiem z tej spirali nienawiści wyjść i że wkręcam w nią siebie i innych, choć przecież zawsze - od dzieciństwa - uczyłaś mnie, że nienawiść to droga donikąd.

Wiem jak strasznie Cię bolą podłości i oskarżenia pod Twoim adresem. Jaki to ból, kiedy Cię publicznie wyśmiewają, poniżają, pozwalają bezkarnie obrażać, wstydzą się Ciebie i traktują jakbyś była obca. Kiedy szydzą z tych, którzy życiem a nieraz i śmiercią Ci służyli, kiedy miłość do Ciebie nazywają faszyzmem a przyznawanie się do Ciebie zaściankowością! Jak bardzo musisz cierpieć kiedy Cię oskarżają, że budzisz demony nacjonalizmu, że kochać Ciebie to znaczy nienawidzić innych i pogardzać innymi. Mój Boże! I pomyśleć, że rzucają te oskarżenia wobec Ciebie, któraś tyle swoich dzieci nauczyła najwyższego szacunku i służby dla innych. Bardzo Cię przepraszam, że nie umiem Cię przed tymi podłościami obronić, że się nie staram dość mocno, że nie nadstawiam głowy, że się do Ciebie nie przyznaję dostatecznie, że nie walczę o Ciebie albo walczę głupio, czyli agresywnie i prostacko, poniżając innych, nie szanując ich, czyli dokładnie odwrotnie niż mnie uczyłaś.

To zresztą kolejna sprawa, za którą chcę Cię przeprosić. To wycieranie sobie Tobą gęby, to używanie Cię do własnych, partykularnych interesów, to siermiężne i ciasne pojmowanie tego kim jesteś i traktowanie Cię jakbyś była zawistną straganiarą a nie Szlachetną Panią. Przed takim traktowaniem też nie umiałem Cię ustrzec i za to też Cię bardzo przepraszam. Podobnie jak za moją cholerną bierność, lenistwo i obojętność wobec Ciebie oraz za wszystkie te szwindle, machlojki, szemrane interesy i tak zwane zwykłe nieuczciwości, których się dopuszczam wobec Ciebie deklarując Ci jednocześnie wierność i oddanie. Dobrze wiem, że się mnie za to nie wyprzesz, ale obydwoje wiemy też, że Cię to strasznie boli i mierzi.

Nie wiem, czy Ci te moje przeprosiny będą miłe i czy je przyjmiesz, ale chciałem je przed Tobą wypowiedzieć, żeby być wobec Ciebie szczerym i żeby mieć choć najmniejszą nadzieję na to, że się kiedyś nauczę kochać Cię tak, jak na to zasługujesz. Tak sobie też myślę, że to wszystko dlatego, że zbyt mało się za Ciebie modliłem i zbyt mało prosiłem Boga, by nauczył mnie kochać Cię wiernie i służyć Ci z pokorą. Chcę to naprawić, bo zbyt dużo Ci zawdzięczam.

Może to zabrzmi głupio, po tym wszystkim co Ci wyznałem, ale na koniec chcę Ci powiedzieć, tak po prostu, pokornie i bez szpanu, że bardzo Cię kocham. Najbardziej jak umiem.

Całuję Cię z czułością.

Na zawsze Twój
Wojtek

Wojciech Ziółek SJ - prowincjał jezuitów Prowincji Polski Południowej

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sorry Polsko... Moja Najukochańsza!
Komentarze (44)
A
ah
11 listopada 2013, 14:26
Szkoda
A
albert
11 listopada 2013, 09:47
Ech....! Mówić się nie chce...
H
herba
13 listopada 2012, 21:18
Ludzie! Przecież to nie o tytuł chodzi tylko treść!
12 listopada 2012, 22:26
jestem ciekaw czy  pacholki wyjada do moskwy z gajowym jak juz tu ruski wejda. a moze dalej beda zatruwac polske swoim jadem. ksieza-patrioci i katolicy-patrioci wezcie ze soba Gajowego i jedzcei do Rosji i na Sybirze twórzice swoj wymarzony swiat. z putinem aborcja i in vitro, gdzie bedziecie mogli oddawac sie swojej otwartosci do bolu. prawdopodobnie umierajac z glodu. wolna wola?
O
opal
12 listopada 2012, 22:17
 Ojciech Wojciech Ziółek SJ jest wspaniały! Bardzo Go cenię. Miałam możliwość wysłuchać kilku jego wykładów. Pod tym listem do Ojczyzny podpisuję się dwiema rękami… Bóg zapłać Ojcze!
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
12 listopada 2012, 20:30
@ AGNES Czy iluzją ma być nauka Chrystusa i całego KK ? Miłowanie nieprzyjaciół nie jest i nie może być akceptacją zła i kłamstwa ! Bo to jest jakaś, cynizmem podszyta (dla "świętego" spokoju), obojętność na prawdę i ostateczne (zbawcze) dobro bliźniego ! Zatem, prawdziwie miłuj nieprzyjaciół ! @jan Zostałam wywołana, więc odpowiadam: nauką Chrystusa i całego KK nie można nazwać szeregu oskarżeń wysuniętych emocjonalnie przez ~Polaka pod wpływem ostrej retoryki ugrupowań narodowych, cytowanej przez media. Krzyki w mediaxh i na marszach to jeszcze nie jest dla mnie prawda. Chrystus piętnował obłudę i zdzierstwo faryzeuszy, ale On jest Bogiem i zna prawdę. Ja nie znam całej prawdy, a dopóki jej nie znam nie mam prawa nikogo oskarżać o kłamstwo, wzywać do obalania władzy i nienawiści. Nie jestem głucha i ślepa, widzę mankamenty i grube błędy obecnej władzy, ale nienawiść i narodowy radykalizm nie jest dla mnie dobrym rozwiązaniem. Historia uczy, że żadna władza nie jest wolna od błędów i nadużyć. Zwalczymy jedne, pojawią się inne.
12 listopada 2012, 17:08
 Tak na marginesie.  Dzisiaj się obudziłem, dookoła znajome cztery ściany, nie muszę nocować na gruzowisku. Zrobiłem sobie śniadanie, nie muszę się martwić, co będę dziś jadł. Można się umyć, sprawdzić wiadomości w necie... Owszem brakuje mi pracy, ale wiem, że nie tylko mnie. Nie wiem co to za ludzie, którym śni się wojna domowa po nocach.
12 listopada 2012, 17:03
 Sorry Polsko... Płacę bilet, nie bedę umierać... Łup,łup, łup (x wiele) itd Piosenka jak piosenka. Nie mój typ.
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
12 listopada 2012, 17:03
@Polak Nikt, absolutnie nikt (serio rzecz biorąc) nie obiecywał raju i szczęścia na tej ziemi. Realnie rzecz biorąc jest to zasadniczo wykluczone. Żyjesz jakąś iluzją i oskarżasz bezpodstawnie. Ja Ci po chrześcijańsku wybaczam i Tobie też to doradzam. Miłuj nieprzyjaciół!
P
Polak
12 listopada 2012, 16:41
Wobec już oczywistej prowokacji jaka miała miejsce w trakcie marszu niepodległości, dziś nawet głupota nie jest usprawiedliwieniem obrony obecnego układu władzy. Jedynie ludzie mający wymierne korzyści z trwania tego układu i w związku z tym mający jakieś poważne problemy z własnym sumieniem - dokładają wszelkich, jakże żałosnych starań - łącznie z prostackim "pójściem w zaparte" - aby odwlec nieuchronny już koniec tego narodowego kłamstwa nazwanego kiedyś okrągłym stołem i grubą kreską. Niech jednak wiedzą, że na równi z tym układem ponoszą odpowiedzialność za każdą niegodziwość, każde kłamstwo, każdą kradzież i każdą zbrodnię jaka się dokonała i nadal dokonuje na Polsce i Polakach ! I póki trwając zatwardziale i uparcie nadal przyczyniają się do eskalacji tego straszliwego kłamstwa - ja im tego po chrześcijańsku NIE WYBACZAM ! 
W
wiesław
12 listopada 2012, 16:19
Jeśli ojczyźnie nadaje się aż tak dalece cechy osobowe i się ja przeprasza, wręcz kala przed nią to moim zdaniem zbyt daleko się idzie, nie wiem czy dla chrześcijanina nie jest to nawet wykroczenie przeciw pierwszemu przykazaniu. Tylko niewidzialny Bóg jest osobą, z która w podobny sposób można rozmawiać. Chrześcijanin nie żyje i nie pracuje dla ojczyzny ale dla Boga.
P
ps.
12 listopada 2012, 15:27
ta piosenka okropnie brzydka jest.............................................
12 listopada 2012, 10:10
A, to trzeba do tego tekstu znać ojca osobiście... Teraz rozumiem... Nie, nie trzeba znać osobiście. Można przeczytać inne jego teksty, albo posluchać konferencji, żeby zorientować się jaki ma styl wypowiedzi. Poza tym wystarczy czytać bez uprzedzeń, z otwartością... Mnie to "sorry" w ogóle nie razi. Tytuł nie brzmi patetycznie, ale swojsko, "zażyle", poufale - w najlepszym znaczeniu tego słowa.
S
sorry
12 listopada 2012, 09:39
Do oburzonych tytułem, którym nie chciało się przeczytać wcześniejszych komentazy <a href="http://www.youtube.com/watch?v=8dzNqORtRWU">http://www.youtube.com/watch?v=8dzNqORtRWU</a> To jest link do piosenki Marii Peszek, do której nawiązuje ten artykuł.
C
czytelnik
12 listopada 2012, 09:08
Ci co Cię nie znają Wojtuniu dali się nabrać na ten tytuł- " Jak nic nie znajdą oskarżą żeś zabił muchę"- Dziekuję za artykuł, sedno , korzenie.
Jadwiga Krywult
12 listopada 2012, 08:02
Sorry! Wojtku. Czy czytałeś już swój artykuł?, ma się rozumieć z tytułem włącznie. Było to już wyjaśnione, a niektórzy męczą i męczą. ""sorry polsko" to, jak mi się zdaje, parafraza i polemika z kawałkiem Marii Peszek, zapożyczenie językowe zgrzytające, ale uzasadnione :) dobry tekst, odsyłający na inny wymiar patriotyzmu ...."
P
patriota
12 listopada 2012, 01:04
Sorry! Wojtku. Czy czytałeś już swój artykuł?, ma się rozumieć z tytułem włącznie. Jeśli nie, to dobrze radzę przeczytaj go przynajmniej jeden raz, przemyśl, najlepiej - przemódl, uderz się w piersi i napisz uczciwy komentarz pod swoim artykułem.
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
11 listopada 2012, 22:09
@autor Zwracając się do Polski nie wypada używać obcych zwrotów - sorry jest tu bardzo nie na miejscu. Gdy ktoś naprawdę kocha, nie musi przepraszać, obiecywać i dużo o tym pisać. Po prostu systematycznie zmienia na lepsze to, co jest złe, nie zniechęcając się cudzymi winami.
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
11 listopada 2012, 20:16
abc - dokładnie, zgadzam się z Tobą. Czasem wydaje się, że niektórzy chrześcijanie zmienili kolejność Bóg-Honor-Ojczyzna na Ojczyzna-Honor-Bóg. @wiesław Trafna obserwacja! Czy Ojczyzna poyrzebuje patriotów bez honoru i bez Boga w sercu? Jeśli już nie stać nas na Bóg - Honor - Ojczyzna, to dobrze byłoby realizować chociaż Bóg - Przyzwoitość (zagubiona, a niezwykle potrzebna dziś wartość).
W
wiesław
11 listopada 2012, 19:50
 abc - dokładnie, zgadzam się z Tobą. Czasem wydaje się, że niektórzy chrześcijanie zmienili kolejność Bóg-Honor-Ojczyzna na Ojczyzna-Honor-Bóg.
W
wiesław
11 listopada 2012, 19:49
 abc - dokładnie, zgadzam się z Tobą. Czasem wydaje się, że niektórzy chrześcijanie zmienili kolejność Bóg-Honor-Ojczyzna na Ojczyzna-Honor-Bóg.
W
wiesław
11 listopada 2012, 19:34
 Dziś w Warszawie dla Ojczyzny: pełen spokoju marsz na czele z Prezydentem RP i pełen nienawiści marsz zwolenników TV Trwam. Gdzie tu miłość chrześcijańska? Wstyd mi za moich braci w wierze.
ŚJ
św. Jakub Ap.
11 listopada 2012, 18:58
 A skądże biorą się wśród was wojny i kłótnie? Tylko stąd, że różne pożądliwości zmagają się nawzajem w waszych członkach. Ciągle czegoś pożądacie, a nie możecie tego posiąść; posuwacie się aż do morderstw i nienawiści i też nie osiągacie celu waszych dążeń, a wszystko dlatego, że źle się modlicie. A jeśli się modlicie o coś i mimo to nie otrzymujecie, to dlatego, że się źle modlicie, myśląc ciągle o zaspokojeniu tylko własnych pragnień. (..) Pismo mówi: Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś okazuje swoją łaskawość. Bądźcie tedy posłuszni Bogu, diabłu zaś nie poddawajcie się, wtedy sam od was odstąpi. Zbliżcie się do Boga, to i On przybliży się do was. Grzesznicy, oczyśćcie swoje ręce, małoduszni, uświęćcie wasze serca. Zechciejcie przyznać się do waszej nędzy, niech was to prawdziwie zasmuca i prowadzi do łez. Śmiech wasz niech się zamieni w smutek, a radość w przygnębienie. Uniżcie się przed Panem, a On was wywyższy. Bracia, nigdy nie mówcie źle jedni o drugich!
A
abc
11 listopada 2012, 17:20
Ten list to z gatunku "wynagrodzeń" czytanych na nabożeństwach wynagradzających za grzechy. Problem mam z tym, że ojczyzna to nie Pan Bóg, któremu - i tylko Jemu - należy się miłość "z całego serca i ze wszystkich sił..." Jako obywatel tej ojczyzny, nie czuję się adresatem tego listu.
MR
Maciej Roszkowski
11 listopada 2012, 16:40
 Jarosław Lindner gdy wspominał swoja młodość w Podchorążówce Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej w latach trzydziestych napisaŁ" myśmy nie mówili OJCZYZNA!, tylko "my" i nie PATRIOTYZM!, tylko obowiązek." 
TR
Typ Refleksyjny
11 listopada 2012, 13:15
Ajć, skoro Polskę przepraszamy, to może mówmy do niej po POLSKU? Chyba w tytule bardziej pasuje "przepraszam" niż "sorry"...?
TR
Typ Refleksyjny
11 listopada 2012, 13:14
Ajć, skoro Polskę przepraszamy, to może mówmy do niej po POLSKU? Chyba w tytule bardziej pasuje "przepraszam" niż "sorry"...?
P
polka
11 listopada 2012, 12:38
Troszkę zaskoczył  mnie ten tekst Ojca Wojciecha, ja nie pomyślałabym żeby napisać list do własnej Ojczyzny. Właściwie, to chyba Ojciec przeprasza również samego siebie(bo tam gdzie polacy, tam i Polska)I Ojciec też jest Tą Polską. Chciałabym żeby Polska była narodem silnym, dumnym i odważnym(bez wynoszenia się ponad inne narody) I żeby była wzorem dla innych narodów. Wzorem prawa, i stabilnej tożsamości.
T
tak
11 listopada 2012, 12:27
Dziękuję za wspaninały tekst. Głupio się przyznać, ale mnie się łza zakręciłą. Ale teraz  weźmy sie za odpowiedzialność za Nią. Kierujmy się tylko  Jej dobrem a nie szowinizmem partyjnym. Ważne jest tylko Jej dobro i wybierajmy tych, ktorzy w naszym najlepszym przekonaniu to dobro są w stanie to dobro realizować. W następnych wyborach myślmy tylko o Niej, a nie o "swoich", swoim plemieniu politycznym.
A
alu
11 listopada 2012, 12:02
Czytajac ten tekst lezka w oku sie zakrecila, dziekuje ojcze Wojciechu, bardzo dziekuje!!!
M
Martinus
11 listopada 2012, 11:44
Prawdziwych patriotów i społeczników nie dopuszcza się do władzy. A decydują o tym wybory, którzy (zacznijmy sobie mówić prawdę) w większości dobrzy (czyli w tym i mądrzy) nie są.
M
Madlen
11 listopada 2012, 09:03
Piękny list...podpisuję się pod nim.
B
barbara
11 listopada 2012, 08:57
 Dziękuję Ci Polsko! Dziękuję za to ,że przy Tobie kształtują się charaktery Polaków ,że Polak pomimo zła ,które Jest, stale ma w sobie szlachetność i wiarę w drugiego człowieka , że tak trudno uwierzyć nam  w złe intencje i założenie zła od podstaw u innych . To daje otwartość i pomimo wielu ran i sińców, które otrzymujemy, wiemy jak wracać do Boga .
Agnieszka Masłowska
10 listopada 2012, 23:26
Kiedy myślę Polska - przypomina mi się tekst Jana Pawła II, w którym pisze o Polsce jako o wyjątkowej matce. Której dzieje nie są i nie były łatwe na przestrzeni zwłaszcza ostatnich stuleci. "Polska jest matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej." Zawsze wzruszaja mnie te słowa. No i jak można Jej nie kochać? Eh... dlatego też dziękuję z serca za słowa Ojca :)
Piotr Żyłka
10 listopada 2012, 22:31
Ojcze, Dzięki za te słowa. Podpisuję się pod każdym zdaniem. Dodam tylko jeszcze od siebie utwór, który od kilku lat chyba najlepiej oddaje moje uczucia związane z 11 listopada i w ogóle z tą tematyką: <a href="http://www.youtube.com/watch?v=2LwK8W0f3-E">http://www.youtube.com/watch?v=2LwK8W0f3-E</a>
G
Grace
10 listopada 2012, 21:04
Drogi Ojcze Prowincjale. To wspaniale przeczytać taki tekst.Pozwolę sobie dodać  tylko jedno : MIŁOSĆ zamyka w sobie wszystkie POWOŁANIA. Dziękuję za przyznanie się do MIŁOSCI w czasach,gdy MIŁOSĆ nie jest kochana.
N
Nathan
10 listopada 2012, 20:24
Zanim pójdziesz na manifestację z okazji Święta Niepodległości warto odświeżyć sobie albo może przyswoić wiedzę o tym o co walczymy. Niezwykle staranne vademecum niepodległości- wykład prof.dr hab. Piotra Jaroszyńskiego. http://www.youtube.com/watch?v=ju3yHrygIeI&feature=pla<x>yer_em<x>bedded "Bo kto nie kochał kraju żadnego i nie żył chociaż przez chwilę jego ognia drżeniem, chociaż i w dniu potopu w tę miłość nie wierzył, to temu żadna ziemia nie będzie zbawieniem". (K.K. Baczyński - "Polacy")
A
Agnieszka
10 listopada 2012, 19:51
@Marcin: Myślę, że dlatego: http://www.youtube.com/watch?v=8dzNqORtRWU Płyta Marysi Peszek, a przy okazji - czy może przede wszystkim - poglądy artystki, wywołały niedawno sporą dyskusję światopoglądową, więc myślę, że to oczywiste odniesienie do sytuacji w naszym kraju, taka konfrontacja realnego, serdecznego patriotyzmu, z tym, co się ostatnio mówi czy uważa. W związku z tym absolutnie bym autora nie obwiniała - raczej tym bardziej warto docenić trafność tekstu! Pozdrawiam!
NP
nie peszek
10 listopada 2012, 19:38
no nie! Pani Peszek chyba o czymś innym ... <a href="http://www.youtube.com/watch?v=8dzNqORtRWU">http://www.youtube.com/watch?v=8dzNqORtRWU</a>
PN
panna nikt
10 listopada 2012, 19:33
"sorry polsko" to, jak mi się zdaje, parafraza i polemika z kawałkiem Marii Peszek, zapożyczenie językowe zgrzytające, ale uzasadnione :) dobry tekst, odsyłający na inny wymiar patriotyzmu ....
DS
dajcie spokój...
10 listopada 2012, 18:23
@kobieta : "Te słowa powinny byc skierowane do..." - nic nie powinno, szczery, bardzo osobisty, piękny tekst @marcin : "..dlaczego tak po amerykańsku ..." - akurat to cię najbardziej uderzyło?  no to niewiele ci z tej lektury zostało
M
marcin
10 listopada 2012, 17:57
 Przepraszam, nie mam nic do artykułu, ale nie mogę się pohamować i zapytać jego autora dlaczego tak po amerykańsku "Sorry Polsko..."? W okolicy tak polskiego dnia jak 11.11 oraz przy takiej wymowie  artykułu, jego pierwszy wyraz w tytule tak daleki od Polski jest po prostu delikatnie mówiąć, śmieszny... Czy np wyrazy "wybacz", "przykro mi" lub "żałuje" nie są nam milsze..?   -pozdrawiam.
K
Krystyna
10 listopada 2012, 17:36
Przepiękne! Dziękuję za ten tekst, to także moje słowa. Pozdrawiam!
K
kobieta
10 listopada 2012, 17:22
 Te słowa powinny byc skierowane do niektorych wspłóbraci o ile byłyby autentyczniejsze i piękniejsze.Czuły pocalunek ofiarwany współbratciom e slowem przpraszam.To męskie ,piękne i godne szcunku.