Straż miejska wezwana do złapania „kobry” w centrum Krakowa
Dyżurny funkcjonariusz straży miejskiej w Krakowie usłyszał, że na Rynku Kleparskim leży miała kobra. Zwierzę miało znajdować się „przy stojakach rowerowych”. Na miejsce ruszył patrol.
„Proszę o pilny przyjazd na Rynek Kleparski. Obok LOT-u, przy stojakach rowerowych leży mała kobra” - brzmiało zgłoszenie, które przyjął dyżurny śródmiejskiego oddziału. Strażnicy opisali całą sytuację w mediach społecznościowych.
Funkcjonariusze, którzy udali się pod wskazany adres, szybko rozpoczęli poszukiwania gada.
„Tym razem pośpiech okazał się zupełnie zbyteczny. „Kobra” nie tylko nie zmieniła swojego miejsca, ale nawet nie miała na to szans” - czytamy w mediach społecznościowych.
Szybko okazało się, że to fałszywy alarm. Zamiast gada znaleziono zabawkę.
polsanews.pl/dm
Skomentuj artykuł