W co inwestują, jak się bogacą - ranking posłów
Portal Money.pl przygotował ranking najbogatszych i najbardziej zadłużonych posłów. Wśród nich znalazł się i premier Donald Tusk. Wśród tych, którzy .... mają sporo długów. Jeżeli chodzi o zgromadzoną gotówkę oraz wartość majątku, wszystkich bije na głowę Mirosław Koźlakiewicz . Majątek, akcje i zaskórniaki zgromadzone przez posła PO z Ciechanowa to ponad 52,5 mln zł.
Zdecydowana większość majątku zgromadzona przez Koźlakiewicza, zwanego królem drobiu, czyli blisko 48 mln złotych, to wartość: ferm, gospodarstw rolnych, mieszkań, oraz kilkudziesięciu maszyn rolniczych.
Najbogatszy poseł ma za sobą dość długą karierę parlamentarną - zasiada w Sejmie od ponad dekady.
Drugim z sejmowych krezusów jest klubowy kolega Koźlakiewicza - poseł Andrzej Gut-Mostowy. W sumie - jak deklaruje właściciel wielu działek i współwłaściciel hotelu Sabała w stolicy Podhala - zgromadził niemal 13,6 mln złotych. Blisko połowa z tego to gotówka na kontach, w: złotych, euro i dolarach. Jest posłem drugą kadencję.
Trzeci z najbogatszych to Roman Kosecki, także z PO. Znany, były piłkarz i kapitan reprezentacji narodowej, założyciel klubu sportowego Kosa Konstancin uzbierał niewiele mniej od Guta-Mostowego. Jednak jego majątek to przede wszystkim nieruchomości. Swój dom poseł wycenił na ponad 6 mln złotych, reszta majątku to cztery działki warte drugie tyle.
Bogactwo reszty posłów z pierwszej dziesiątki opiera się na nieruchomościach. Głównie to: domy, mieszkania, działki i gospodarstwa rolne. Wyjątkiem jest Łukasz Gibała z PO, którego zdecydowana większość majątku - blisko 2,5 mln zł - to gotówka i różne papiery wartościowe.
Prawie wszyscy wybrańcy na Sejm deklarują posiadanie lub udziały w domach i mieszkaniach. Część posiada działki rolne, budowlane i leśne. Kilkudziesięciu prowadzi gospodarstwa rolne. Ich powierzchnia waha się od kilku do kilkuset hektarów. Prawie wszyscy mają samochody, większość nawet po dwa. W zeznaniach majątkowych dominują marki: niemieckie, japońskie i francuskie. Są jednak wyjątki, na przykład Ryszard Kalisz z SLD gustuje w jaguarach.
Kilku polityków pochwaliło się wyścigowymi motocyklami, a nawet jachtami.
Posłowie raczej stronią od giełdy. Tylko 67 z nich inwestuje
Zaledwie co dziesiąty poseł samodzielnie inwestuje na giełdzie papierów wartościowych. Od 2009 roku niewiele się w tej dziedzinie zmieniło. Wtedy posiadanie akcji zadeklarowało 70 polityków. W ubiegłym roku posłowie samodzielnie zaangażowali na parkiecie blisko 6,5 mln złotych.
Najbardziej aktywnym graczem jest Ludowiec. Krzysztof Borkowski, poseł PSL, zainwestował w ubiegłym roku na giełdzie 700 tys złotych. To prawie jedna dziesiąta jego całego majątku.
Politycy najchętniej inwestują w akcje: KGHM, Tauronu, PKO BP, PGNiG czy GPW. Pierwszy na liście najaktywniejszych pieniądze zainwestował w papiery: KGHM, PKO BP oraz Tauronu. Oprócz gry na giełdzie, poseł PSL z Siedlec prowadzi gospodarstwa rolno-rybackie.
Posłowie rekordziści zadłużeni na miliony, wśród nich premier Tusk
Jeżeli chodzi o wartość poselskich długów, zdecydowanie dominują pożyczki i kredyty w złotych, na drugim miejscu jest frank, dalej euro i dolary. Wśród najbardziej zadłużonych są politycy z listy najbogatszych. Długi wszystkich posłów stopniały o równowartość ponad 15 mln zł.
Jak się okazuje, politycy PO zdecydowanie dominują nie tylko w gronie posłów dysponujących największą gotówką. Wiodą prym również wśród najbardziej zadłużonych. Pierwszy na liście to dobrze nam znany lider rankingu najbogatszych, czyli Mirosław Koźlakiewicz. Jego długi to ponad 3,3 mln zł. To o ponad pół miliona mniej niż w 2009 roku, kiedy to zajmował drugie miejsce za Januszem Palikotem, który w ubiegłym roku oddał poselską legitymację.
Premier Tusk swoją pozycję na liście zadłużonych zawdzięcza kredytowi hipotecznemu zaciągniętemu na zakup mieszkania dla syna i synowej. 450 tys. złoty pożyczył w Polbanku. Jeżeli chodzi o majątek, to premier zadeklarował 20 tys. zł w gotówce oraz udział w nieruchomościach, których wartość nie przewyższa 950 tys zł.
Skomentuj artykuł