Ambasadorowie na Paradzie Równości w stolicy?

(fot. essygie / flickr.com / CC BY 2.0)
PAP / pz

Parada Równości przejdzie w sobotę ulicami Warszawy; wyruszy sprzed Sejmu o godz. 15, a zakończy się w Miasteczku Równości na Placu Teatralnym, gdzie uczestnicy będą mogli bawić się do wieczora.

W tym roku Parada Równości - coroczna manifestacja środowisk LGBT (lesbijek, gejów, biseksualistów i osób transseksualnych) oraz osób sprzeciwiających się homofobii i dyskryminacji - ma dłuższą trasę i wcześniejszy termin niż w ubiegłych latach. Impreza zwykle odbywała się w połowie czerwca, tym razem termin został wyznaczony tak, by nie kolidował z mistrzostwami Europy w piłce nożnej, które rozpoczną się 8 czerwca.

Hasło Parady "Po prostu równość", podobnie jak w zeszłym roku, zostało wyłonione w głosowaniu internetowym. Organizatorzy spodziewają się od 5 tys. do 10 tys. uczestników.

Trasa Parady została wytyczona w ten sposób, by nie przecinała trakcji tramwajowych. W zeszłym roku ze względów bezpieczeństwa na czas przemarszu wyłączano trakcje tramwajowe w obawie, żeby nikt o nie nie zawadził. Powodowało to utrudnienia dla warszawiaków.

Parada wyruszy sprzed Sejmu, przejdzie m.in. Alejami Ujazdowskimi, ulicami Kruczkowskiego, Tamką, Świętokrzyską, Krakowskim Przedmieściem, a zakończy się na Placu Teatralnym. Tam też odbędzie się Miasteczko Równości.

Parada rozpocznie się o godz. 15, czyli później niż dotychczas - w ubiegłych latach impreza startowała ok. godz. 12-13. Później się też zakończy, dzięki czemu po dwu-, trzygodzinnej zabawie w Miasteczku Równości, jej uczestnicy będą mogli przenieść się do klubów, które co roku zapraszają na imprezy po Paradzie.

- Walczymy o równość najzwyczajniej w świecie, nie o żadne przywileje, jak często niektórzy twierdzą, ale właśnie o to byśmy byli traktowani wszyscy równo - mówił rzecznik prasowy Parady Równości 2012 Mariusz Drozdowski.

Zapowiedział też, że w tegorocznej Paradzie weźmie udział wielu polityków i samorządowców. - Swą chęć wsparcia Parady potwierdził ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce (...), na pewno będzie z nami też ambasador Wielkiej Brytanii, który już zapowiedział, że nie tylko formalnie nas wesprze, ale na pewno będzie maszerować razem z nami - mówił.

Swoją platformę będzie miał podczas imprezy Ruch Palikota. Jak zapowiedział poseł RP Robert Biedroń, uczestnicy sobotniej Parady będą m.in. apelowali o przyjęcie ustawy o związkach partnerskich, a także o edukację wolną od homofobicznych treści.

Według Biedronia jego partia w sposób naturalny zaangażuje się w Paradę. - Oprócz tego, że popieramy samą ideę Parady Równości, to popieramy też wszystkie działania związane z równouprawnieniem osób LGBT w naszym społeczeństwie - powiedział.

Jak piszą organizatorzy Parady na swojej stronie internetowej, nie walczą jedynie o prawa osób LGBT, ale o prawa wszystkich wykluczonych. Ich postulaty to m.in. znoszenie barier architektonicznych, ograniczających dostępność miejsc publicznych osobom z niepełnosprawnościami lub rodzicom z wózkami dziecięcymi; uchwalenie ustawy regulującej związki niebędące małżeństwami; wprowadzenie aktywnej polityki antydyskryminacyjnej dotyczącej wszystkich mniejszości, w tym szczególnie rozszerzenie przepisów dotyczących mowy nienawiści o kwestie dotyczące tożsamości płciowej i orientacji seksualnej.

Parady Równości odbywają się w Polsce od 2001 r. Organizacji imprezy zakazał w 2004 r. ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński - wtedy zamiast niej odbył się wiec przed Ratuszem, a w 2005 r. - parada przeszła mimo zakazu prezydenta. Później uznano, że zakaz był niezgodny z prawem, co potwierdził m.in. Trybunał Konstytucyjny.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ambasadorowie na Paradzie Równości w stolicy?
Komentarze (4)
T
Troll
20 lipca 2012, 06:30
HGW robi warszawiakom imprezki,ta katolicka ścierwa nawet jest zapraszana przez paulinów na Jasnej Górze jako moralna osobowość na wykłady dla wiernych.
AT
a tyle biedy w świecie
1 czerwca 2012, 12:37
pożal się Boże jakby to było najważniejszym pępkiem świata...
J
Jaroslaw
1 czerwca 2012, 12:07
Nie dajcie się zwieść Ci którzy mają skłonności nigdy na taka parade nie pójdą bo to ich obrażą. Ci którzy tam chodzą są naiwni. Organizatorzy mają sponsorów wśród firm farmaceutycznych. Sponsorzy doskonale zdają sobie sprawę że każdy nowy gej jest kilkadziesiąt razy bardziej narażony na choroby niż normalny człowiek. To jest ich interes. Hasła są jakieś tam równości ale to pozory na potrzeb dyskusji o moralności i to jest ślepa uliczka. Prawdziwa autostrada to dociec kto wydaje kasę na tę paradę i jakie są interesy ich organizatorów. Czy nie jest tak że narodowy fundusz zdrowia dopłaca tym firmom po każde paradzie 100 razy więcej za leki i terapie. To trzeba pokazać i nie dawać się wciagać w idiotyczna przepychankę słowną o braku moralności. Urząd miasta Warszawa musi zagwarantować też żeby nie doszło do zgorszenia i nie było to promocja seksulanego ekshibicjonizmu jak w zeszłych latach. Ich zadaniem jest chronić wszystkich obywateli nie tylko tych którzy dali się zwieść, i mają też obowiązki wynikające z ustaw o nieletnich, praw dziecka, pornografii itd.
S
Survival
1 czerwca 2012, 10:03
Promocja cywilizacji śmierci pod szyldem równości i wolności. To jest całkowita negacja człowieczeństwa, negacja Bożego prawa, służba diabłu.  Żeby tym ludziom choć w cześci był znany ich stan duchowy i bezmiar zła jakie czynią to zapłakaliby nad sobą szczerze i błagali o Boże miłosierdzie.