Ambasadorowie na Paradzie Równości w stolicy?
Parada Równości przejdzie w sobotę ulicami Warszawy; wyruszy sprzed Sejmu o godz. 15, a zakończy się w Miasteczku Równości na Placu Teatralnym, gdzie uczestnicy będą mogli bawić się do wieczora.
W tym roku Parada Równości - coroczna manifestacja środowisk LGBT (lesbijek, gejów, biseksualistów i osób transseksualnych) oraz osób sprzeciwiających się homofobii i dyskryminacji - ma dłuższą trasę i wcześniejszy termin niż w ubiegłych latach. Impreza zwykle odbywała się w połowie czerwca, tym razem termin został wyznaczony tak, by nie kolidował z mistrzostwami Europy w piłce nożnej, które rozpoczną się 8 czerwca.
Hasło Parady "Po prostu równość", podobnie jak w zeszłym roku, zostało wyłonione w głosowaniu internetowym. Organizatorzy spodziewają się od 5 tys. do 10 tys. uczestników.
Trasa Parady została wytyczona w ten sposób, by nie przecinała trakcji tramwajowych. W zeszłym roku ze względów bezpieczeństwa na czas przemarszu wyłączano trakcje tramwajowe w obawie, żeby nikt o nie nie zawadził. Powodowało to utrudnienia dla warszawiaków.
Parada wyruszy sprzed Sejmu, przejdzie m.in. Alejami Ujazdowskimi, ulicami Kruczkowskiego, Tamką, Świętokrzyską, Krakowskim Przedmieściem, a zakończy się na Placu Teatralnym. Tam też odbędzie się Miasteczko Równości.
Parada rozpocznie się o godz. 15, czyli później niż dotychczas - w ubiegłych latach impreza startowała ok. godz. 12-13. Później się też zakończy, dzięki czemu po dwu-, trzygodzinnej zabawie w Miasteczku Równości, jej uczestnicy będą mogli przenieść się do klubów, które co roku zapraszają na imprezy po Paradzie.
- Walczymy o równość najzwyczajniej w świecie, nie o żadne przywileje, jak często niektórzy twierdzą, ale właśnie o to byśmy byli traktowani wszyscy równo - mówił rzecznik prasowy Parady Równości 2012 Mariusz Drozdowski.
Zapowiedział też, że w tegorocznej Paradzie weźmie udział wielu polityków i samorządowców. - Swą chęć wsparcia Parady potwierdził ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce (...), na pewno będzie z nami też ambasador Wielkiej Brytanii, który już zapowiedział, że nie tylko formalnie nas wesprze, ale na pewno będzie maszerować razem z nami - mówił.
Swoją platformę będzie miał podczas imprezy Ruch Palikota. Jak zapowiedział poseł RP Robert Biedroń, uczestnicy sobotniej Parady będą m.in. apelowali o przyjęcie ustawy o związkach partnerskich, a także o edukację wolną od homofobicznych treści.
Według Biedronia jego partia w sposób naturalny zaangażuje się w Paradę. - Oprócz tego, że popieramy samą ideę Parady Równości, to popieramy też wszystkie działania związane z równouprawnieniem osób LGBT w naszym społeczeństwie - powiedział.
Jak piszą organizatorzy Parady na swojej stronie internetowej, nie walczą jedynie o prawa osób LGBT, ale o prawa wszystkich wykluczonych. Ich postulaty to m.in. znoszenie barier architektonicznych, ograniczających dostępność miejsc publicznych osobom z niepełnosprawnościami lub rodzicom z wózkami dziecięcymi; uchwalenie ustawy regulującej związki niebędące małżeństwami; wprowadzenie aktywnej polityki antydyskryminacyjnej dotyczącej wszystkich mniejszości, w tym szczególnie rozszerzenie przepisów dotyczących mowy nienawiści o kwestie dotyczące tożsamości płciowej i orientacji seksualnej.
Parady Równości odbywają się w Polsce od 2001 r. Organizacji imprezy zakazał w 2004 r. ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński - wtedy zamiast niej odbył się wiec przed Ratuszem, a w 2005 r. - parada przeszła mimo zakazu prezydenta. Później uznano, że zakaz był niezgodny z prawem, co potwierdził m.in. Trybunał Konstytucyjny.
Skomentuj artykuł