Czy premier Donald Tusk ma problemy zdrowotne? "Tak, jest poważnie chory"
Od jakiegoś czasu mówi się o problemach zdrowotnych premiera Polski Donalda Tuska. Początkowo wydawało się, że to tylko drobne i większe złośliwości. Zwrócono uwagę na: drżenie rąk, kołysanie tułowiem, pomyłki. Sprawę opisał szerzej tygodnik „Sieci”. Jego źródła wskazują, że szef rządu może zmagać się z poważnymi problemami neurologicznymi. Kancelaria Premiera odmawia komentarza.
– Wiedzą o nich (problemach zdrowotnych Tuska – red.) politycy, niektórzy dziennikarze. Naszym zdaniem jedni są bardziej wiarygodni, inni mniej. Co najmniej kilka dobrych źródeł mówi nam jednak wprost: tak, jest poważnie chory, to przewlekła choroba neurologiczna. Wymieniają nazwę jednostki chorobowej. My nie wymienimy, bo nie wiedzieliśmy dokumentacji medycznej premiera, a otoczenie szefa rządu i on sam milczą, nie potwierdzając ani nie zaprzeczając naszym informacjom – czytamy w „Sieci”.
„Dane wrażliwe”
– Nie komentujemy takich spraw, bo są to dane wrażliwe, objęte ochroną – podało Centrum Informacyjne Rządu w odpowiedzi na zapytanie tygodnika.
Nad stanem zdrowia Donalda Tuska zastanawiali się dziennikarze programu „Sekielski Sunday Night Live”.
Prorządowe media o premierze
Bartosz Węglarczyk mówił o „czymś, o czym nie wiemy” w kontekście nieobecności Tuska podczas uroczystości rocznicowych 1 sierpnia, a Roman Imielski z „Gazety Wyborczej” stwierdził, że ów choroba może skłonić premiera do przekazania sterów rządów Radosławowi Sikorskiemu przed końcem bieżącej kadencji.
O problemach zdrowotnych premiera jako pierwszy wprost otwarcie znany komentator i wykładowca akademicki dr Michał Kuź.
"Huczy od plotek, że Donald Tusk ma poważne problemy natury neurologicznej"
– Tak, mogę to powtórzyć. Warszawa huczy od plotek, że Donald Tusk ma poważne problemy natury neurologicznej. Wiem o nich z kilku poważnych źródeł – powiedział tygodnikowi „Sieci”.
sieci/Sekielski Sunday Night Live


Skomentuj artykuł