Hołownia będzie zeznawał w prokuraturze. Chodzi o wypowiedź o zamachu stanu
Prokuratura ma przesłuchać marszałka Sejmu Szymona Hołownię w charakterze świadka. Chodzi o jego wyznanie, w którym powiedział, że był wielokrotnie namawiany do przeprowadzenia zamachu stanu.
Zamach stanu miał być związany z opóźnieniem zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta. Odbędzie się ono 6 sierpnia.
– Wielokrotnie proponowano mi czy sugerowano, rozpytywano mnie, czy jestem gotowy przeprowadzić „zamach stanu”, bo do tego to się sprowadza – mówił 25 lipca w Polsat News Szymon Hołownia.
– Mówię o zamachu stanu mając na myśli sytuację, w której prezydent został wybrany, a ja mówię: „nie podoba mi się ten prezydent, to może go nie zaprzysięgnę, pobędę sobie prezydentem, bo przecież takie były koncepcje” – dodał. – To było testowanie, co ja zrobię.
Marszałek Sejmu dopytywany przez redaktora Marcina Fijałka nie chciał jednak zdradzić, kto składał mu takie propozycje. Dodał, że byli to politycy i prawnicy.
Do sprawy odniósł się rzecznik prokuratury.
Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba powiedział PAP, że wypowiedź marszałka Sejmu Szymona Hołowni wymaga przesłuchania go w charakterze zawiadamiającego świadka.
– Będzie ono na pewno przeprowadzone w ciągu najbliższych dni lub tygodni. Wszystko jest uzależnione od możliwości czasowych – nie chcemy w żaden sposób blokować prac Sejmu czy prac marszałka – dodał.
– Jesteśmy bardzo zainteresowani tym, co marszałek Sejmu ma do przekazania w zakresie podżegania do ewentualnej zbrodni zamachu stanu – zaznaczył Skiba.
Dodał, że prokuratura jest przygotowana na „bardzo długie, wyczerpujące przesłuchanie w tym zakresie”.
PAP/dm


Skomentuj artykuł