"Batory" - najstarszy polski okręt w muzeum
Kuter pościgowy "Batory", najstarszy zachowany polski okręt i jedyny, który brał udział w kampanii wrześniowej 1939 i przetrwał do dziś, trafił w niedzielę do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
– Decyzję o przecięciu jednostki podjąłem z bólem serca, ale nie było innego sposobu na jej przewiezienie – wyjaśnił kmdr por. dr Sławomir Kudela, dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Jak zaznaczył Kudela, cięcie udało się wykonać w miejscu, gdzie oryginalnie zespawano z sobą część dziobową i rufową jednostki. Oba segmenty zostały przeniesione z lawet na specjalne podpory ustawione na podwórzu Muzeum, gdzie zostaną ponownie zespawane i pozostaną na stałe jako eksponat.
W czasie zimy muzeum chce wykonać przy zdewastowanej jednostce wstępne prace konserwatorskie i wiosną udostępni okręt zwiedzającym. Na Helu, skąd przywieziono kuter, na zlecenie muzeum wykonano pierwsze prace polegające m.in. na uzupełnieniu ubytków w kadłubie i oczyszczeniu go z licznych warstw farby.
Udało się też ustalić, jaki pierwotnie okręt miał kolor. – Na czarno-białych zdjęciach, jakimi dysponujemy widać, że był on jasny, ale nie sposób było ustalić odcienia farby. Mogła być np. niebieska – wyjaśnił Kudela. Dodał, że pierwotną barwą "Batorego" okazała się jasna zieleń i na taki właśnie kolor zostanie pomalowany.
Muzeum chce też zlecić odlanie i montaż bulajów, które zostały przez kogoś usunięte z jednostki. – Generalnie "Batory" został niemal wypatroszony, usunięto z niego nie tylko silnik, ale też śruby i całe uzbrojenie oraz wyposażenie, łącznie z kołem sterowym i innymi urządzeniami służącymi do manewrowania czy nawigacji. To wszystko będziemy chcieli powoli odtwarzać – powiedział PAP Kudela.
"Batory" jest jednym z dwóch polskich okrętów zbudowanych przed drugą wojną światową, które przetrwały do dziś. Drugą ocalałą jednostką jest powstały w latach 1935-37 niszczyciel "Błyskawica", pełniący teraz rolę okrętu-muzeum zakotwiczonego w Gdyni.
Kuter "Batory" jest o kilka lat starszy od niszczyciela, a poza tym - w przeciwieństwie do "Błyskawicy", brał udział w walkach kampanii wrześniowej 1939 roku. "Błyskawicę" wraz z dwoma innymi niszczycielami skierowano w tym czasie do Wielkiej Brytanii, by tam m.in. eskortowała konwoje.
Liczący sobie nieco ponad 21 m długości kuter pościgowy "Batory" został zbudowany w 1932 roku w Modlinie. Przed 1939 rokiem służył w straży granicznej - pilnował granicy morskiej na wodach Zatoki Gdańskiej i pomagał w walce z przemytem.
Po 1945 roku okręt wrócił do Polski i służył w Wojskach Ochrony Pogranicza. W latach 60. został wycofany ze służby i trafił do stołecznej Ligi Obrony Kraju, gdzie pełnił rolę jednostki szkoleniowej. Gdy w latach 70. pojawiły się pogłoski o planach zezłomowania kutra, kadra oficerska stacjonującej w Helu 9. Flotylli Obrony Wybrzeża wpadła na pomysł przeniesienia jednostki i wmurowania jej w nabrzeże helskiego portu, gdzie kuter przetrwał do dziś.
– Okręt był zakopany w ziemi i betonie. To cud, że - choć w tak kiepskiej kondycji, ale jednak ocalał – powiedział kmdr Kudela; przekonał on dowództwo Marynarki Wojennej, że "Batorego" warto wydobyć z ziemi, przewieźć do gdyńskiego muzeum i odrestaurować.
Skomentuj artykuł