Broń dla Grabarczyka - nadużycie, czy nie?

(fot. PAP/Rafał Guz )
PAP / slo

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział we wtorek, że w sprawie pozwolenia na broń dla szefa MS Cezarego Grabarczyka należy sprawdzić, czy doszło do nadużycia. Według szefa PiS Grabarczyk powinien zostać zdymisjonowany i zawieszony w prawach członka PO.

Zdaniem polityka PO Ireneusza Rasia, to Grabarczyk jest w tej sprawie osobą poszkodowaną.

Kaczyński był pytany na wtorkowej konferencji prasowej o sprawę ministra sprawiedliwości, który - według doniesień prasowych - miał otrzymać pozwolenie na broń bez zdania egzaminu praktycznego. Jak podawało z kolei Radio Zet, Grabarczyk zaliczył egzamin praktyczny na strzelnicy, a dopiero po nim zdał część teoretyczną - w odwrotnej kolejności, niż przewidują przepisy.

- Mamy w Polsce dziwną sytuację, ale już wielokrotnie opisywaną: wraz z rządami Platformy Obywatelskiej w Polsce przestało obowiązywać w niemałej mierze prawo. Weźmy sprawę marszałka Sikorskiego - ma on kłopoty z tzw. kilometrówkami. To w związku z tym przeprowadza się badania wobec setek już w tej chwili posłów, by rozmyć sprawę marszałka - przecież to jest sytuacja niesłychanie wręcz skandaliczna - powiedział Kaczyński.

Według Kaczyńskiego, "trzeba odpowiedzieć: było nadużycie czy nie było nadużycia, to niesłychanie łatwe, i wyciągnąć odpowiednie wnioski prawne".

- W tym przypadku, znam to tylko z prasy, mamy do czynienia z sytuacją, która powinna mieć następstwa prawne, prawno-karne. I gdyby przyjąć normalne standardy państwa demokratycznego, - przypominam, że nasza partia te standardy stosuje, mimo że jesteśmy w opozycji,  to powinna nastąpić dymisja i zawieszenia w prawach członka partii - przynajmniej zawieszenie - ocenił Kaczyński.

Zdaniem szefa PiS "standardy PO są inne, to są standardy partii takie bardzo na wschód od Polski".

Z kolei Raś jest zdania, że Grabarczyk jest w tej sprawie osobą nie winną, a poszkodowaną. - Żadnych zarzutów mu nie przedstawiono. Pan prezes Kaczyński w swoim stylu osądza ludzi, a to po jego stronie jest większy problem w tym zakresie. Jeśli Mariusz Kamiński (b. szef CBA) jest skazany przez sąd za straszne rzeczy i nie ma na to żadnej reakcji ze strony partii, to prezes Kaczyński jest ostatnią osobą, która mogłaby osądzać ludzi - stwierdził Raś. Według niego, Grabarczyk zawsze starał się działać "zgodnie z wysokimi standardami". -

W ubiegły czwartek media podały, że Grabarczyk został przesłuchany przez prokuraturę w Ostrowie Wielkopolskim w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi przy egzaminach i wydawaniu zezwoleń na broń palną. Policjanci z Łodzi mieli załatwiać VIP-om broń bez konieczności zdawania egzaminów.

Tego dnia sam Grabarczyk potwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że został "zaproszony przez prokuratora na przesłuchanie" i był przesłuchiwany w charakterze świadka. Nie chciał jednak mówić o szczegółach tej sprawy. - Nie jestem gospodarzem tego postępowania i nigdy do tej pory nie komentowałem postępowań, które są w toku. Tak samo uczynię i tym razem - zaznaczył wówczas. Minister potwierdził, że ma pozwolenie na broń, dodając przy tym, że otrzymał je "poprzez procedurę uzyskania pozwolenia". Pytany, czy procedura ta przebiegła w sposób prawidłowy, odpowiedział: "to jest w tej chwili weryfikowane".

W ub. tygodniu sprawę Grabarczyka komentowała też rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. Podkreśliła, że liczy, że wątpliwości wobec ministra zostaną rozwiane; dodała, że jego pozycja w rządzie nie jest zagrożona.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Broń dla Grabarczyka - nadużycie, czy nie?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.