Były poseł z Łodzi chce zostać prezydentem Nigerii
John Abraham Godson, były poseł na Sejm RP, oznajmił, że zamierza wystartować w wyborach prezydenckich w Nigerii w 2023 roku. Obecnie urząd ten pełni, w swojej drugiej kadencji, Muhammadu Buhari.
Pochodzący z Nigerii Godson o swoich planach poinformował za pośrednictwem Twittera. Godson był posłem na Sejm VI kadencji (2007-2011) i VII kadencji (2011-2015) z list Platformy Obywatelskiej (PO), a także członkiem, a w latach 2013-2014 wiceprezesem partii Polska Razem Jarosława Gowina.
Z wykształcenia jest inżynierem, ukończył Wydział Rolnictwa Abia State University w Nigerii. Odbył studia doktoranckie na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW oraz na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. Był pastorem Kościoła Bożego w Chrystusie. Samorządowiec: radny osiedla Olechów-Janów w Łodzi, w latach 2008-2010 radny miasta Łódź z list PO, w 2014 r. bez powodzenia kandydował na prezydenta Łodzi.
Nigeria jest najludniejszym krajem Afryki - liczna jej ludności wynosi ok. 210 mln osób. Oznacza to, że co szósty mieszkaniec kontynentu jest Nigeryjczykiem. Kraj przeżywa eksplozję demograficzną: jeszcze w 1992 r. liczba ludności wynosiła 100 mln, a w 1965 r. 50 mln.
Na przyszłego prezydenta Nigerii czeka wiele wyzwań: walka z korupcją, bezrobociem i ubóstwem, naprawa i rozbudowa zaniedbanej infrastruktury drogowej i kolejowej, a także walka z dżihadystycznym ugrupowaniem Boko Haram. Jest ono odpowiedzialne m.in. za porwania chrześcijan i zbrojne ataki na kościoły.
W ostatnich wyborach prezydenckich w Nigerii w 2019 r. wystartowało rekordowo aż 73 kandydatów, ale w walce o zwycięstwo liczyli się tylko Buhari i Atiku Abubakar. W tamtej kampanii nie zabrakło także przemocy - w kraju zginęło wówczas ponad 260 osób.
Właśnie poinformowałem że będę kandydować na urząd Prezydenta Nigeria w powszechnych wyborach 2023. pic.twitter.com/iprfys0SH7
— John Abraham Godson (@johngodson) February 18, 2021
John Abraham Godson urodził się 25 listopada 1970 roku w Umuahia, w Nigerii. W 2015 r. został uznany przez czasopismo "The New African" za jednego ze 100 najbardziej wpływowych ludzi w Afryce.
Skomentuj artykuł