Drugi poszkodowany górnik bez oznak życia; w kopalni Zofiówka trwa akcja ratownicza

(fot. PAP/Andrzej Grygiel)
PAP / kk

Drugi z pięciu poszukiwanych górników z kopalni Zofiówka, odnaleziony przez ratowników w podziemnym wyrobisku, nie daje oznak życia. Wcześniej lekarz stwierdził zgon pierwszego górnika. Ratownicy poszukują pod ziemią kolejnych trzech zaginionych.

Jak powiedział prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon, stan drugiego odnalezionego górnika oceni lekarz, gdy pracownik zostanie przetransportowany na noszach do podziemnej bazy.

To drugi wydostany w niedzielę przez ratowników górnik, z pięciu poszukiwanych po sobotnim wstrząsie. Pierwszy odnaleziony przez ratowników mężczyzna również był przygnieciony w wyrobisku 900 m pod ziemią. Lekarz stwierdził jego zgon.

Nadal trwają poszukiwania trzech innych zaginionych po wstrząsie górników.

DEON.PL POLECA

Prezes Ozon poinformował, że przedstawiciele kopalni i JSW są w stałym kontakcie z rodzinami poszkodowanych górników. Rodziny zostały objęte pomocą psychologiczną - do spotkań z nimi wyznaczony jest szef Jastrzębskiej Spółki Węglowej i jego zastępca Tomasz Śledź. Z rodzinami na krótkiej modlitwie spotkali się także w niedzielę: prezydent Andrzej Duda i metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.

W akcji ratowniczej uczestniczy stale ponad 200 osób. Prezes JSW zapewnił, że do akcji zaangażowano maksymalną liczbę ludzi oraz niezbędnego sprzętu.

Jak mówił Ozon, ratownicy, którzy wydobyli ofiary wypadku, widzą prześwity w dalszej części korytarza. "To jest dla nas pozytywne" - powiedział. W wyrobisku zainstalowano nowy wentylator o większej wydajności. Chodzi to, by bardziej skutecznie przewietrzać wyrobisko.

Lutniociąg - rura przesyłająca powietrze do kopalnianych wyrobisk - jest montowany z dziesięciometrowych części. Podczas akcji w Zofiówce, z dwóch stron, do miejsca w którym są poszukiwani, montowane są rury o mniejszym, 80-centymetrowym przekroju, co ma ułatwić ratownikom penetrację wyrobiska. Zazwyczaj takie rury mają 120 cm średnicy.

Prezes ocenił, że sobotni wstrząs w Zofiówce, którego siła szacowana jest na 3,5-4 stopnie w skali Richtera, był najsilniejszym w historii tej kopalni. Miał energię stanowiącą 40 proc. energii wyzwolonej podczas wszystkich wstrząsów od 1989 r.

Podczas konferencji prasowej prezes powiedział, że od stycznia 1989 r. do dziś w kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, której częścią jest obecnie Zofiówka, zarejestrowano ponad 110 tys. wstrząsów.

Kopalnia jest wyposażona w ponad 20 stanowisk sejsmometrów oraz sondy sejsmologiczne. Obszar górniczy zatrudniającej ponad 8 tys. pracowników kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie wynosi ponad 52 km kw. Wydobycie dobowe wynosi 17 tys. ton węgla.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Drugi poszkodowany górnik bez oznak życia; w kopalni Zofiówka trwa akcja ratownicza
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.