"Dwudniowe wybory niezgodne z konstytucją"
PiS ma gotowy wniosek do Trybunału Konstytucyjnego ws. Kodeksu Wyborczego - poinformowali w czwartek politycy tej partii. PiS za niezgodną z konstytucją uznaje m.in. możliwość dwudniowego głosowania oraz zakaz płatnych reklam wyborczych w radiu i telewizji.
M.in. o wątpliwościach, jakie jego partia ma wobec dwudniowego głosowania, rozmawiał w czwartek z prezydentem szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
- Zdaniem PiS wybory parlamentarne powinny się odbyć w najpóźniejszym możliwym konstytucyjnym terminie; zgodnie z konstytucją nie mogą być dwudniowe - oświadczył podczas konferencji prasowej w Sejmie szef klubu PiS Mariusz Błaszczak po spotkaniu z Bronisławem Komorowskim.
- Jednoznacznie dwudniowy sposób przeprowadzania wyborów jest sprzeczny z konstytucją. Uważamy, że dwudniowe wybory są droższe o 50 mln zł, przyznał to prezydent Komorowski. To kwota ważna przy dramatycznej sytuacji w naszym kraju. Uważamy, że nie ma przekonujących dowodów na to, że dwudniowy termin wyborów stworzy większą frekwencję - powiedział Błaszczak.
Szef klubu PiS podkreślił, że w przypadku dwudniowych wyborów istnieje zagrożenie dla ciszy wyborczej. - Komisje wyborcze będą przez noc pozbawione kontaktu z urnami wyborczymi. Może wówczas dojść do nadużyć - podkreślił.
- Prezydent Komorowski nie zgodził się z tymi argumentami. Nie powiedział, jaką decyzję podejmie. Jesteśmy przekonani, że w tej sprawie powinien wypowiedzieć się Trybunał Konstytucyjny - zaznaczył Błaszczak.
Rzecznik PiS Adam Hofman poinformował dziennikarzy, że wniosek do TK jest już przygotowany i zostanie złożony "w najbliższych dniach". Wcześniej politycy PiS nieoficjalnie informowali, że Kodeks będzie zaskarżony jeszcze w czwartek.
Nowy Kodeks wyborczy wprowadza m.in. możliwość dwudniowych wyborów. Według Kodeksu o tym, czy wybory będą trwały jeden czy dwa dni, zdecyduje osoba je zarządzająca, czyli w przypadku wyborów parlamentarnych - prezydent.
W sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że dwudniowe głosowanie jest niezgodne z konstytucją. - Konstytucja mówi bardzo wyraźnie, że jest jeden dzień wyborów. Zawsze używa liczby pojedynczej. Wprowadzenie dwudniowych wyborów wymagałoby zmiany konstytucji - podkreślił.
Skomentuj artykuł