"Dziennik Polski": dożywiają dzieci bułkami

(fot. roboppy/flickr.com)
PAP / psd

Szkoły karmią zbyt tłusto. W posiłkach brakuje wapnia, żelaza i węglowodanów. Za dużo jest fosforu, magnezu i witamin. Posiłki najczęściej były przesolone, a kompoty przesłodzone - wytyka "Dziennik Polski".

W ponad 20 proc. małopolskich szkół są sklepiki, oferujące dzieciom niezdrowe przekąski, a w niemal co trzeciej placówce uczniowie zamiast ciepłego posiłku dostają drożdżówki i kanapki. Małopolskie kuratorium oświaty zbadało, jak szkoły realizują rządowy program "Pomoc państwa w zakresie dożywiania". Raport z kontroli, który właśnie powstał, nie napawa optymizmem.

Okazuje się, że choć blisko 80 proc. szkół deklaruje, iż realizuje program dożywiania uczniów, to jednak wiele z nich nie zapewnia dzieciom ciepłego posiłku, a zamiast tego dokarmia je bułkami i ciastkami. O tym więcej dziś w publikacji "Dziennika Polskiego".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Dziennik Polski": dożywiają dzieci bułkami
Komentarze (1)
D
Delfina
10 stycznia 2012, 02:11
to prawda - jest za tłusto! dlatego daje moim dzieciom sniadanie sama:) nie posyłam na obiady:) dostaja jabłko/albo czipsy owocowe (suszone jabłko np. pyszna alternatywa:D a moje miśki to uwielbiaja:) i kanapke z serkiem i warzywkami